Znana i lubiana nie tylko w Mińsku Mazowieckim regionalna Dąbrówka tym razem wystąpiła nie za darmo. Mimo bramkarek w szlacheckich i ludowych strojach nikt nie narzekał, a puszki napełniały się przede wszystkim banknotami. Wszystko dla mińszczanki Doroty Sitkowskiej, która od roku walczy z czerniakiem

Tańczący o życie

Występowali bez żadnej dekoracji ani plakatu na scenie, ale za to w pełnym składzie osobowym i repertuarowym oraz przy szczelnie wypełnionej sali szkoły artystycznej. Byli w niej fani Dąbrówki, ale przede wszystkim rodziny śpiewających i tańczących artystów. Ich liczba - wbrew pozorom – wciąż rośnie, a zespół wzbogacai się nie tylko o najmłodszych, ale też seniorów. Pozostają w nim absolwenci SP-2, ale też przychodzą zauroczeni folklorem nauczyciele i... biznesmeni. Właśnie propozycję zasilenia Dąbrówki otrzymali Adam Wiącek i autor tego tekstu, których dzieci od kilku lat tańczą w zespole.
Podziwiać w fotelu występ artystów Bogusławy Bednarskiej, której obecnie choreograficznie pomaga Aneta Senktas, a muzycznie Jerzy Zawadka, to za mało. Chciałoby się razem z nimi śpiewać o dwóch serduszkach czy czekaniu na kochanie. Nie tylko, chciałoby się  ruszyć w staropolskie tany. Szczególnie gdy kapela zagra ognistego oberka lub mazura. Nie mniej inspirujące są melodie kaszubskie i wpleciona w wiązankę piosenka kurpiowska o starej babie i młodym dziadzie. Pięknie śpiewają seniorki Ewa Gańko i Agnieszka Michalska, a Martyna Majszyk, Sylwia Łoboda i bracia Nowiccy to już profesjonaliści. Udowodnili swój kunszt chociażby podczas występu na mińskim festiwalu kolęd i pieśni religijnych.
Półtorej godziny minęło jak z bicza trzasnął, a Dąbrówka otrzymała owacje a stojąco. Za ten szczególny dar serca dziękowała mama Doroty – Danuta Kurek. Nie stać jej leczyć 31-letniej córki za nauczycielską emeryturę, stąd prośba o artystyczne wsparcie. Udało się, ale na razie nie wiemy, w jakim rozmiarze finansowym.
 Jeżeli jednak ktoś nie mógł lub dał za mało, podajemy konto fundacji „Porozumienie bez barier” – 31 1030 1016 0000 0000 0347 4000 z dopiskiem Dorota Sitkowska. Można na nie wpłacać  także 1% ze swego podatku dochodowego.
A Dąbrówka zaśpiewa i zatańczy już w najbliższy czwartek w pałacu o 10.00 wszystkim mińskim babciom i dziadkom z MUTW-u. I znowu scena rozkwitnie kolorowymi strojami i muzyką tak polską, że aż serce rwie się do lotu, a nogi do tańca.

Numer: 2010 04   Autor: J. Zbigniew Piątkowski