6 stycznia oficer dyżurny przyjął pilne zgłoszenie dotyczące osobowej toyoty, która w Budach Barcząckich uderzyła w osobowego nissana. Kierowca uciekł z miejsca kolizji, toteż nie tracąc cennego czasu policjanci ruszyli w pościg za oddalającym się samochodem, którego dokładny opis otrzymali drogą radiową.

Piła i prowadziła

Akcja zakończyła się na ulicy 1 PLM w Mińsku. Właśnie tam radiowozowi udało się zablokować toyotę, odcinając tym samym drogę dalszej ucieczki. Policjanci wysiedli i zbliżyli się do drzwi, które w tej samej chwili zaczęły się otwierać.
W środku siedziała kobieta w średnim wieku. Jak się później okazało, była to 40-letnia Aleksandra A. Badanie alkomatem tylko potwierdziło przypuszczenia mundurowych – kobieta miała prawie 2 promile, czyli najzwyczajniej była pijana.
Noc przyszło jej spędzić w celi. Po wytrzeźwieniu trafiła na przesłuchanie. Dobrowolnie poddała się karze grzywny, godząc się jednocześnie na sankcję w postaci dwuletniego zakazu jazdy samochodem.
Przy tej sposobności policja znów przypomina o takich właśnie sankcjach grożących każdemu kierowcy, czy rowerzyście pod tzw. wpływem.

Numer: 2010 03