Już po raz kolejny Nowe Spojrzenie zaprosiło na obchody upamiętniające tak bolesną, choć ważną dla Polaków chwilę wprowadzenia Stanu Wojennego. Uroczystości rozpoczęły się w Sanktuarium św. Antoniego, gdzie ksiądz infułat Jan Byrski podkreślił historyczne znaczenie tego dnia pamięci o ofiarach komunistycznego reżimu i zachęcał wiernych do podtrzymywania wolnościowych tradycji.
Bitwy lokalne

Wymowną częścią, a zarazem początkiem obchodów w historycznej siedzibie „Solidarności” było złożenie kwiatów pod pamiątkową tablicą na budynku powiatowej policyjnej komendy. To właśnie tam w latach 80. mieściły się pierwsze pomieszczenia przeznaczone dla wolnych związków zawodowych zrzeszających pracowników naszych zakładów.
O tragicznych wydarzeniach grudnia ‚81 nie pozwoliły zapomnieć fotografie z tamtego okresu umieszczone na ścianach sali, w której zgromadzili się goście. Można było obejrzeć między innymi liczne sceny z ZOMOwskich akcji przeciwko działaczom podziemia. Przy wejściu umieszczono kopię zdjęć leżącego w trumnie księdza Jerzego Popiełuszki oraz generała Jaruzelskiego wprowadzającego stan wojenny. Obok widniała długa lista ofiar pomordowanych w związku z represjami tamtych lat.
Prowadzący spotkanie Łukasz Trzaska przypomniał zebranym podstawowe fakty o SW, a słowo wstępne oraz przesłanie na tegoroczne obchody przekazał lider Nowego Spojrzenia – Daniel Milewski. Zaproponował on zebranym swego rodzaju podróż w czasie sprawiając, że goście rzeczywiście poczuli klimat ‚81 roku.
Zaznaczył, że gdy organizował to spotkanie, zależało mu na obecności różnych stron podziemnego środowiska, w tamtych czasach tak silnego w swojej jedności, a dziś niemal śmiertelnie skłóconego. Milewski nie wierzy tym, którzy mówią, że tęsknią za czasami komunizmu. Tak naprawdę tęsknią za swoją młodością, jej siłą, swoimi miłościami i perspektywami, tęsknią za zwykłym prywatnym życiem, które po prostu za komuny upłynęło. Ale... chyba nikt nie chciałby znowu czekać pod więzieniem na dziecko, które tam trafiło tylko dlatego, że powiedziało co ma na myśli.
Poseł Wargocka zwróciła uwagę na wspomnianą nostalgie i prosiła młodych, by wybaczyli starszemu pokoleniu jej nutkę w kontekście tamtych lat, a burmistrz Grzesiak położył w swoim wystąpieniu szczególny nacisk na wdzięczność jaka należy się młodym, którzy kultywują niezwykłą tradycję „Solidarności”.
I nic już nie stało na przeszkodzie, by dokonać symbolicznej zmiany warty młodzieżowych rodziców chrzestnych solidarnościowej tablicy pamięci i połączyć ze sobą wiele kwiatów, tworząc jeden biało-czerwony bukiet, jaki z misją złożenia pod pomnikiem księdza Popiełuszki przekazano harcerskiemu komendantowi Andrzejowi Soćce.
Ciekawym elementem spotkania był koncert gitarowego barda, Tomasza Roguskiego, który śpiewał tekst ułożony przez jednego z opozycjonistów podczas internowania. Swoje przesłanianie wygłosili także weterani mińskiej „Solidarności”. W przemówieniach doktora Szubińskiego, Czesława Kujszczyka i Mirosława Kupczyka obecny był duch walki, który pozwoliła im wygrać prywatne bitwy lokalnych frontów Stanu Wojennego. Wszyscy z nadzieją zwracali się w stronę młodych członków Nowego Spojrzenia i docenili ich wizję nowoczesnego społeczeństwa. Podczas poczęstunku można było usłyszeć współczesne patriotyczne piosenki zespołu Biało-Czerwoni.
Oficjalna część obchodów zakończyła się transmisją video z ceremonii złożenia kwiatów pod pomnikiem kapelana Solidarności. Gdy na telebimie pojawiła się twarz księdza Jerzego Popiełuszki, uczestnicy spotkania wzięli udział w modlitwie o beatyfikację naszego narodowego męczennika. Fragmenty jego homilii przeplatane wypowiedziami papieża Jana Pawła II o „Solidarności” były słyszane tego dnia na mińskich ulicach dzięki specjalnym głośnikom ustawionym przez Nowospojrzeniowców, którzy właśnie księdza Jerzego obrali za swojego patrona i na szeroką skalę prowadzą akcje informacyjne o jego życiu i działalności.
Numer: 2009 51 Autor: J. Zbigniew Piątkowski, wsp. Anna Haber
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ