100 par bryczesów do jazdy konnej zabezpieczyli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej podczas akcji wymierzonej przeciwko handlarzom sprzedającym odzież z podrabianymi znakami towarowymi.

Zdradzona na aukcji

Policjanci wpadli na trop bryczesów śledząc internetowe aukcje, a teraz próbują dowiedzieć się, skąd dokładnie pochodziły podrabiane „ciuchy”.
Policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej  w ostatnim czasie żmudnie śledzili internetowe aukcje, w poszukiwaniu „trefnych” towarów sprzedawanych po cenach dużo niższych od ich rynkowej wartości. W ten właśnie sposób wpadli na trop „dziwnego asortymentu”. Na jednym z portali oferowano do sprzedaży bryczesy do jazdy konnej.
Policjanci postanowili pójść tropem spodni, których cena znacznie odbiegała od tej w jakiej towar oferował dystrybutor. Niczym po nitce funkcjonariusze dotarli do pewnej 35-letniej mieszkanki gminy Dębe Wielkie. W domu, w którym mieszkała, znaleziono przeszło sto par bryczesów. Spodnie zabrano do depozytu. Teraz policjanci pracują nad tym, w jaki sposób spodnie, które prawdopodobnie są „podróbkami” trafiły do sprzedaży aukcyjnej. Dochodzenie trwa.

Numer: 2009 41