Być kobietą…

Co dzisiaj kryje za sobą pojęcie kobiecości? Czy kobiecość to ciepło, skromność i duma czy raczej seks, erotyzm i wulgarność? Na jednym z portali internetowych można przeczytać jakże trafną sentencję - Kiedyś kobiety miały klasę, teraz została im tylko nasza klasa.

Babki bez klasy

Być kobietą… / Babki bez klasy

Do poruszenia tego trudnego tematu zainspirował mnie wyświetlany na ekranach kin film Galerianki. Jest to historia opowiadająca o życiu nastoletnich gimnazjalistek, które spędzają czas w centrach handlowych szukając mężczyzn, którym oferują usługi seksualne w zamian za pieniądze i upominki. Opowieść o sprzedających się dziewczynkach to niestety nie fikcja literacka tylko fabularyzacja dokumentu dziejącego się również na ulicach Mińska Mazowieckiego. Krystyna Barankiewicz, dyrektorka MOPS-u twierdzi, że nie zarysował się problem prostytucji wśród naszej młodzieży, ale może tylko dlatego, że w rodzinach się o tym nie mówi i nikt nie zgłasza takiego procederu. Widzę jednak, co się dzieję na ulicach. Jak ubierają się teraz dziewczynki i jakich wulgaryzmów potrafią używać. Młodość ma swoje prawa, ale bez przesady - dodaje pani Krystyna.
A co myśli matka i ojciec, gdy ich nastoletnia córka idzie do szkoły w pełnym makijażu, długich, sztucznych paznokciach i stroju tak obcisłym i skromnym, że równie dobrze mogłoby go nie być. W szkołach istnieje regulamin, który ściśle określa obowiązujący strój. W sytuacji, gdy uczeń nie stosuję się do wymogów fakt zgłaszany jest wychowawcy a następnie powiadamiani są rodzice. Tylko co z tego? Oczywiste jest przecież, iż problem polega na tym, że dzieci robią tak naprawdę, co chcą. Rodzice całą odpowiedzialność za wychowanie zrzucają na szkolę. A kto pozwala nastolatkom na całonocne imprezy i kto daje im pieniądze na kosmetyki i wyzywające stroje? Przykre jest to, że rodzice nie dbają o dobre imię własnych dzieci, pozwalając na odkryte pośladki, piersi, tlenione włosy i imprezy. Nocne życie towarzyskie nastolatek kwitnie. Nie mają ograniczeń w domach co do wolnego czasu a w barach i dyskotekach nie pytają nawet o wiek bawiących się tam osób. Już nie istnieje prawda, że dziewczynki z dobrych domów nie włóczą się po nocach. Dzisiaj rodzice dbają tylko o zapewnianie dzieciom dóbr materialnych a konsumpcjonizm doprowadza do wolnego od zasad życia.

Numer: 2009 40   Autor: pod redakcją Olgi Graboś





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *