Powiat matematyków

Tuż przed wakacjami żegnali się ze sobą i gośćmi zadaniami matematycznymi, a tu czas rozpocząć kolejne zmagania z królową nauk. Właśnie 5 września odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim inauguracja drugiej edycji projektu edukacyjnego Mazowieckie Talenty adresowanego do uczniów uzdolnionych matematycznie. Wydział mińskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli reprezentowali uczniowie z ubiegłorocznej rekrutacji oraz absolwenci gimnazjów zakwalifikowani w czerwcu 2009 r.

Miary abstrakcji

Powiat matematyków / Miary abstrakcji

W nowej grupie znalazło się 24 utalentowanych uczniów. Jeden z nich Radosław Kurek, absolwent Macierzanki, który jako jedyny na Mazowszu rozwiązał bezbłędnie wszystkie zadania w teście sprawdzającym. Uzdolniona młodzież będzie uczestniczyć w zajęciach pozalekcyjnych, a trzech uczniów z grupy kontynuującej udział wyjedzie we wrześniu na wycieczkę do CERN (Europejska Organizacja Badań Jądrowych) w Szwajcarii. Wyróżnieni to Piotr Gazda, Bartłomiej Nyszko – uczniowie II klasy Macierzanki oraz Kacper Halaburda z LO w Ekonomiku.
Opiekunami uzdolnionej młodzieży są Dorota Krzyśpiak ze Starej Niedziałki i Ryszard Krasicki z GiLO im. Polskiej Macierzy Szkolnej, a koordynatorem - Grażyna Krzewińska, kierownik wydziału MSCDN w Mińsku Mazowieckim.
Już wiadomo, kto znalazł się na liście mińskich i podmiejskich talentów. Gimnazjum w Dobrem reprezentują Agnieszka Sobiepanek, Piotr Majnert i Tomasz Milewski, z Jakubowa - Kamil Królak, z Jeruzala - Mateusz Pielasa oraz Agnieszka i Karol Sabakowie, z Kałuszyna - Krzysztof Kalisz, z Kołbieli - Marta Dydek, z Mrozów - Albert Żmudzin, Z mińskiego GM-2 Katarzyna Jankowska, z Niedziałki - Krzysztof Brzost i Karolina Zwierz, ze Stojadeł - Piotr Rozbicki, z Wesołej - Marcin Zień, z Rembertowa - Katarzyna Majewska, Paulina Chmielewska, Magdalena Kamińska, a najwięcej z Macierzanki - Radosław Kurek, Kamil Stokowski, Przemysław Klik, Aneta Wardzyńska, Jarosław Łada i Kamil Gałązka.

A jeszcze w czerwcu nie było tak wesoło. Wprawdzie Grażyna Krzewińska cieszyła się, że powiat miński znalazł się w pierwszej turze MA-TY razem z byłymi miastami wojewódzkimi, jednak zainteresowanie szkół druga edycją było mizerne. Do tego doszła porażka wirtualna, bo nikt nie przystąpił do e-mailowych kontaktów z matematykami akademickimi.
- Od września będzie inaczej, nastąpi usamodzielnienie grupy, która z opiekunami obligatoryjnie będzie odwiedzać akademików – zapowiadała koordynatorka mińskiej MA-TY.
A o zgromadzonych na sali talentach mówiła, że te kosmicznie zapracowane dzieci nauczyły się przez rok odpowiadać na e-maile.
Owe „dzieci” okazały się dużo lepsze w rozwiązywaniu matematycznych łamigłówek. Na początku Mateusz Tkaczyk i Bartek Nyszko rozprawiali o liczbach zespolonych, dwaj Piotrowie - Ufnal i Gazda o wektorach, a Katarzyna Łupiak z Magdaleną Biernat rozwiązywały zadania konstrukcyjne. Potem było coraz trudniej, gdy Mateusz Baczewski wyjaśniał rolę niezmienników, które ułatwiają rozwiązywanie trudnych zadań, a Marcin Dworecki odkrywał niuanse zasady szufladkowej tj. udowadniał, że coś w danej populacji ma czegoś tyle samo.
Dyrektor Krzewińska przyjmowała wszystkie teorie na wiarę, rozdając talentom książki o bezmiarach wyobraźni jako nagrody za trudy zmagań z matematyką. Oni chętnie będą się z nią mierzyć, a najchętniej w czasie obozu naukowego, na który w ubiegłej edycji zabrakło pieniędzy z powodu kryzysu. Teraz mają być, ale tej tezy żaden matematyk nie był w stanie udowodnić. Nawet przy użyciu niezmienników.

Numer: 2009 38   Autor: Dominika Osica





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *