Kałuszyn w Kielcach

W niedzielę 26 lipca do Kałuszyna powrócili tancerze reprezentujący nasze województwo na 36 Ogólnopolskim Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej w Kielcach. Po raz kolejny z tarczą czyli dwoma statuetkami i jednym wyróżnieniem. Dwutygodniowy wyjazd dwóch zespołów tanecznych: Kasianiecki i Eksplozji - upłynął pracowicie w  toczeniu świętokrzyskich gór, przy sprzyjającej słonecznej aurze

W złocie i brązie

Kałuszyn w Kielcach / W złocie i brązie

Już drugi dzień pobytu wypełniły próby do przeglądów konkursowych. Nasi tancerze rywalizowali w dwóch kategoriach – folklorystycznej i tanecznej. Z programem obrzędowym Zespołu Pieśni i Tańca Kasianiecka przygotowanym przez Teresę Kowalską, oraz formacją teatralno-taneczną Eksplozja - z dwoma układami tanecznymi w choreografii Katarzyny Berskiej.
Obie grupy zdecydowały się również walczyć o „jodłę wychowawczą”, której ranga z  oku na rok rośnie. To szczególne wyróżnienie zespołu za całokształt dokonań w realizacji programu festiwalu. Ocenę stanowiła łączna suma uzyskanych punktów za prezentację zespołu podczas tradycyjnego jarmarku festiwalowego, będącego swoistą promocją własnego regionu, miasta i miejsca nauki, aktywność i postawę podczas trwania całego festiwalu, umiejętność włączania się do życia obozu festiwalowego, własne inicjatywy programowe, zdyscyplinowanie, a także przygotowanie widowiska obrazującego jedną z legend świętokrzyskiej ziemi. Mazowieckie zespoły przygotowały legendę o Kakusie, który został zbójnikiem.
Ogromny i barwny korowód festiwalowy przeszedł główną ulicą Kielc już 16 lipca. Kałuszynianie prezentowali się niesamowicie. Idąc deptakiem ulicy Sienkiewicza, wykrzykiwali wesołe hasła dotyczące zespołu i miejscowości, rozdawali maluchom przygotowane wcześniej balony, a trochę starszym - ulotki i foldery. Echo niosło przyśpiewki: Kasianiecka z Kałuszyna to mazowiecka rodzina czy ...i Eksplozja przyjechała, na konkursie czadu dała. Po korowodzie aktywnie i z przytupem tancerze prezentowali swoją miejscowość w parku miejskim. Dzięki pomocy darczyńców – Firmie Mas-pol z Milewa, zakładom piekarskim Oskrobów, piekarni Wielgolas, UM, MCKiS, starostwu mińskiemu, dyrektorom domu kultury i szkoły podstawowej w Kałuszynie oraz burmistrzowi miasta udało im się zorganizować loterię, zaprosić do konkursów z nagrodami i wypromować Kałuszyn.
Kolejne dni to praca i koncerty. Członkowie grup uczestniczyli w trzech rodzajach warsztatów – folklorystycznym, tańca klasycznego oraz kompozycji tanecznej. Codziennie przez 7 dni festiwalu spotykali się w salach baletowych WDK w Kielcach z wykwalifikowanymi metodykami tańca. Od baletu, tańca ludowego po hip hop czy disco dance. Zajęcia pozwoliły na poprawę techniki tańca, a szkolenie klasyczne sprawiło, że układy nabrały elegancji, czystości wykonania i wyrazu artystycznego.
Obie grupy na koncerty przygotowały program łączony pod jedną nazwą „Mazowsze dla Kielc” który zawierał suity krakowskie, łowickie, kurpiowskie, a także tańce charakterystyczne dla innych krajów: indyjski, żydowski oraz amerykański. Program zaprezentowały podczas występów w muszli parku, na wieczorze żydowskim oraz w trakcie trwania białej nocy (koncerty w godzinach wieczornych 19.00-24.00) w Muzeum Zabawek.
Ostatnie dni festiwalu to przede wszystkim próby do koncertu galowego laureatów. Kasianiecka przygotowywała się do występu w bloku ludowym, Eksplozja - w bloku tanecznym. Tancerze grup występowali w  ierwszych rzędach na ogromnej scenie Kadzielni. Z podniesioną głową i dumnym uśmiechem podgrzewali atmosferę w amfiteatrze.
Nie na darmo. Te wieczorne godziny 25 lipca przyniosły upragnione i wymarzone nagrody. Dzięki zaangażowaniu i pracy dzieci oraz opiekunów kałuszynianie otrzymali najwyższe trofeum – złotą jodłę wychowawczą. Brązową jodłę w kategorii zespołów folklorystycznych zdobyła Kasianiecka, a wyróżnienie w kategorii grup tanecznych – Eksplozja.
Oprócz nagród pozostały wspomnienia, melodie nadal brzmiące w uszach i wywołujące uśmiech na twarzy oraz okrzyki radości i łzy wzruszenia zapisane na fotografiach... A kielecki festiwal już za rok i kałuszynian na pewno tam nie zabraknie.

Numer: 2009 31   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *