W siennickich Ptakach

Niecodzienną, ale tradycyjną oprawę miał już czwarty piknik hippiczny we wsi Ptaki w gminie Siennica, zorganizowany 18 i 19 lipca 2009 roku przez Harcerską Szkołę Kawalerii przy tutejszej 14 DH „Spadłych Listków do Szyby Przyklejonych Deszczu Kropelką”. W głównych rolach wystąpiły konie i historyczna broń, a ludzie mogli je tylko podziwiać

Konie pod bronią

W siennickich Ptakach / Konie pod bronią

Doceniając rolę zbiorowych organizatorów i tak wiadomo, że głównym sprawcą pikniku był Zbigniew Nowosielski, który przed kilkunastu laty kupił tę  posiadłość i sprowadził się tutaj ze Stoczka Łukowskiego. Jako doświadczony harcerz jest człowiekiem pełnym inicjatywy organizacyjnej w zakresie patriotyzmu, historii, kultury i obyczajowości.
Tegoroczny piknik został zorganizowany w nawiązaniu do 90-lecia powołania ZHP oraz 70 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Pierwszy, sobotni dzień imprezy przeznaczony był głównie na popisy hippiczne, w których wzięły udział konie z okolicznych stajni. Za ujeżdżanie wręczono cztery wyróżnienia, które otrzymali: Adam Sulewski na Hortensji ze stajni Dworek, Michał Bąbel na Dinie z Kasztana w Mlęcinie, Katarzyna Bąk na Viliamie z Humorka i Zuzanna Stradowska na Helmie z Wiśniewa. Natomiast w skokach przez 60-centymetrowe przeszkody zwyciężyła Ola Gronek na Nostrzyku z Jakubowa, a z wyższymi o 40 cm najlepiej poradziła sobie Agnieszka Tarkowska na Tytaniku z Jakubowa i Maria Orzechowska na Kaszmirze ze stajni w Majdanie. Również ona wygrała siodło za pokonanie 160 cm w niedzielnym konkursie potęgi skoku. Natomiast konkurs Militari i szablę wygral Arkadiusz Orzełowski przed Anną Kuligowską i Arturem Skalskim. Niedziela (już znacznie chłodniejsza) rozpoczęła się mszą polową, w której udział wzięła m.in. komendantura 14 DH. Był wójt Grzegorz Zieliński i przewodniczący Jacek Zwierz, drużyna w historycznym umundurowaniu i ekwipunku ze Stowarzyszenia Pamięci 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty w Warszawie, poczet sztandarowy Towarzystwa Pamięci 7 PUL z Mińska, poczty sztandarowe i druhowie OSP z Żakowa i Bud Wielgoleskich, pensjonariusze DPS „Jedlina” z Mieni pod opieką Andrzeja Gruby oraz wierni z Ptaków i okolicznych wiosek, a także zaproszeni goście z Warszawy, a nawet Kanady i Australii. Mszę odprawił ks. Zbigniew Pieńkos z parafii polskiej w Chicago, który wygłosił również patriotyczną homilię. Dalszy ciąg programu zakłócił ulewny deszcz. W takim właśnie czasie przyszło zaprezentować amazonkom pokaz ujeżdżania koni. Natomiast z udziałem wójta Zielińskiego i aktora Janusza Rewińskiego wręczono żelazne ordery „Zgiętego Hufnala”, które tym razem wywalczyli Anna i Michal Białkowscy, Jerzy Konowrocki oraz Arkadiusz i Andrzej Orzełowscy. Sam mistrz Nowosielski otrzymał od wójta piękny puchar z  wygrawerowanym podziękowaniem za propagowanie jeździectwa w małej ojczyźnie. Uwieńczeniem uroczystości był kaskaderski pokaz jazdy na pięciu koniach jednocześnie, nawet w galopie, przygotowany i wykonany przez Jacka Kadłubowskiego. Wiadomo, że w okresie wojny obronnej w 1939 roku i w okresie okupacji hitlerowskiej czy bolszewickiej ginęli żołnierze, harcerze i konie. W nawiązaniu do historii ułańskiej został zaprezentowany pokaz musztry ułańskiej, podczas której chor. Ożałowski iście po mistrzowsku w galopie ciął szablą i kłuł lancą ustawione atrapy wroga. Wkrótce Krzysztof Zawolski z OSP Budy Wielgoleskie zaprezentował z Andrzejem Grubą jazdę wojskowymi ciągnikami gąsienicowymi. Na pikniku można było obejrzeć stoisko produkcji masła i motania przędzy, a obsługa kulinarna serwowała pyszną grochówkę z bogatą wkładką mięsną, co było nie bez znaczenia przy tak przykrej pogodzie. Chyba że ktoś na rozgrzewkę zajrzał do stoiska komercyjnego lub przejechał się na rżącym co jakiś czas kucyku Joli Sadoch.
Nagłośnienie pikniku było doskonałe, więc nie było problemu z podziwianiem kapeli Ptasińskiego i występu Iwowianek, a gospodarz chwalił Angelikę Szyszkowską, Samantę Soszyńską, Natalię Sieńkowską i Paulinę Cieślak za kreowanie wydarzeń jakie działy się nad Sienniczanką. A jednak trudno się oprzeć wrażeniu, że przez dwa dni w Ptakach najpiękniejsze były konie.

Numer: 2009 30   Autor: J. Zbigniew Piątkowski, F. Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *