W dębskiej gminie
O zakręconym pozytywnie stowarzyszeniu Wrzosowianie pisaliśmy na łamach naszego tygodnika w marcu. Tempo z jakim rozwija się ich działalność i w jakim realizują kolejne przedsięwzięcia nie pozwala nam o nich zapomnieć
Wrzosy na lato

Stowarzyszenie Wrzosowian powstało na początku 2008 roku. Głównym zadaniem i celem ludzi, którzy je stworzyli jest propagowanie kultury i tradycji wśród dzieci i młodzieży. Ważny aspekt działalności organizacji to również rozrywka, dlatego też mogą pochwalić się organizacją kilku fajnych imprez. 8 marca męska część stowarzyszenia
zorganizowała Dzień Kobiet. Impreza odbyła się w duchu reminiscencji PRL-owskich. Zaproszone zostały wszystkie kobiety współpracujące ze stowarzyszeniem oraz kobiety które mu patronują. Swoją obecnością zaszczyciły panów
m.in. wójt Hanna Wodnicka oraz Teresa Pogorzelska z SP w Rudzie. Prezes stowarzyszenia - Krzysztof Rudaś,
zadbał o poczęstunek oraz drobne upominki w postaci goździków i pary rajstop. Oprawą artystyczną zajęły się jak zwykle Elżbieta Glinka i Danuta Graboś. Cała uroczystość odbyła się w luźniej i wesołej atmosferze. Kolejną okazją do świętowania był dla Wrzosowian Dzień Dziecka. Festyn zorganizowano na boisku gminnym w Rudzie. Odbyły się występy młodych artystów związanych ze stowarzyszeniem. Można było spróbować szczęścia w rozmaitych konkursach i loterii fantowej. Całą imprezę poprowadził Maciej Gnatowski, znany młodzieży pod pseudonimem
Wujek Samo Zło, który na koniec imprezy dał krótki koncert. Mogłoby się wydawać, że na tym koniec. Jednak
stowarzyszenie postanowiło pójść za ciosem i zorganizować festyn na trochę większą skalę. 29 czerwca Wrzosowianie postanowili przywitać lato. Urząd gminy Dębe Wielkie ogłosił konkurs na festyn gminny przeznaczając na jego organizację 15 tys. złotych. Pozostałe środki na organizację zebrano u hojnych sponsorów
z terenu gminy Dębe Wielkie. - Wygrany przez nas konkurs to zasługa naszej ciężkiej pracy i zaangażowania we wszystko co robimy - stwierdza Danuta Graboś. - Zdajemy sobie sprawę, że przekazując nam organizację
festynu, urząd gminy obdarzył nas ogromnym zaufaniem - słusznie dodaje Krzysztof Rudaś. Występy artystyczne zaprezentował zespół Wrzosowianie działający pod patronatem stowarzyszenia. Dzieci zatańczyły oberka, krakowiaka oraz zaśpiewały kilka ludowych piosenek. Grupa cheerleaderek prowadzona przez Bożenę
Wiącek pokazała kilka ciekawych układów tanecznych. Gwiazdą wieczoru był zespół Masters znany z przeboju „Żono moja”. Do końca imprezy przygrywały gościom festynu lokalne zespoły muzyczne. Ze względu na czas kryzysu finansowego zabawa może nie była aż tak spektakularna jak w poprzednich latach, ale każdy mógł
znaleźć tu coś dla siebie. Cieszymy się z sukcesów Wrzosowian, gratulujemy im świetnych pomysłów oraz ciągle liczymy na więcej.
Numer: 2009 28 Autor: Olga Graboś
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ