Policjanci z Mińska Mazowieckiego mieli ostatnio do rozwikłania trudną sprawę. Do komendy zgłosił się mężczyzna, którego napadnięto w rejonie ulicy Siennickiej. Sprawcami było czterech ludzi, którzy najpierw pobili swoją ofiarę, a następnie ukradli złotą biżuterię.

Wystawiła znajomego

Wyjaśnieniem sprawy zajęli się kryminalni. Prawie dwie doby szukali wszystkich możliwych wątków i zakładali ewentualne wersje. W końcu udało im się zatrzymać młodą kobietę, 34-letnią Anitę G. Niczym po nitce do kłębka trafili do celu i rozwikłali ten rebus.
Okazało się, że Anita G umówiła się z napastnikami, którzy mieli napaść na jej znajomego. W grupie jej wspólników byli: 28-letni Daniel P, 30-letni Łukasz G, 26-letni Daniel N i 23-letni Patryk G. Wszyscy trafili za kratki, a policjanci odzyskali skradzioną biżuterię. Mężczyznom przedstawiono zarzuty udziału w rozboju, pobiciu i… zmuszaniu do określonego zachowania?
Patryka G objęto dozorem policyjnym, pozostali trafili do aresztu na trzy miesiące. Teraz oceną popełnionych przez nich przestępstw zajmie się Sąd Karny.

Numer: 2009 23