Niebezpieczne rewiry

O przestępczych kryjówkach i skrytkach można by opowiadać w nieskończoność. Strach przed odsiadką lub karną odpowiedzialnością, zmusza ściganych do przeróżnych sztuczek.

Wolność w szafie

Niebezpieczne rewiry / Wolność w szafie

Jeden ukrywa się w piwnicy między deskami, wychodząc niczym wilk w nocy, drugi ucieka do przedsionka kościoła i udaje pobożnego obywatela, pomimo, że kościół zamknięty, trzeci zamienia się w stolik, narzucając na siebie obrus. Ścigani kryją się też w szafach i kanapach. Ściśnięci w wąskich meblach oddychają z trudem, licząc na to że przechytrzą policjantów.
Wieczorem 14 kwietnia sulejóweccy stróże prawa postanowili zatrzymać Adama A. 28-letniego mieszkańca Sulejówka, który nie zgłosił się do zakładu karnego. Skazany za znieważenie policjantów, naruszenie nietykalności funkcjonariuszy publicznych i uszkodzenie mienia, miał spędzić dwa lata za kratkami. Policjanci z zespołu kryminalnego zapukali do mieszkania Adama A. Kiedy weszli, ojciec powiedział, że syn jest w domu. Po Adamie A. nie było jednak śladu. Rodzic szybko znalazł  usprawiedliwienie dla syna. Pewnie wyszedł. Za to matka twierdziła, że go nie ma. Komu tu wierzyć? Funkcjonariusze tknięci przeczuciem, że Adam A. jednak jest w mieszkaniu, postanowili dokładnie sprawdzić wszystkie pomieszczenia.
Swoje kroki skierowali w stronę szafy. W środku nie było jednak poszukiwanego. Nagle jeden z funkcjonariuszy chwycił za mebel, przesuwając go w bok. Sprytna kryjówka, pomyśleli stróże prawa widząc ciemna wnękę i świecące ludzkie oczy, przerażone policyjnym odkryciem. Kiedy postać wyszła z ciemności, okazało się, że jest to Adam A. Tego samego wieczoru uciekinier trafił do celi. W ciągu najbliższych godzin trafi za więzienne mury.

Numer: 2009 17





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *