Mechanik u patrona

To już kolejne spotkanie społeczności Mechanika ze swoim patronem – Powstańcami Warszawy. Tym razem okazją do spotkania była 66. rocznica słynnej akcji pod Arsenałem. Kilkuosobowa grupa uczniów ze sztandarem szkoły, pod opieką nauczyciela Krzysztofa Ślusarczyka oraz wicedyrektora Jerzego Gańki udała się tego dnia do Warszawy

Arsenał jak żywy

Mechanik u patrona / Arsenał jak żywy

O godzinie 16.00 odprawiona została Msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w intencji uczestników akcji. Liturgia miała bardzo specyficzny charakter, podkreślony wykonaniem dawnych pieśni harcerskich i narodowych. Następnie wszyscy udali się na miejsce słynnej akcji, gdzie z rąk hitlerowskiego okupanta odbito Janka Bytnara - Rudego. Pod kamieniem pamięci otoczonym sztandarami, zgromadzonymi harcerzami oraz wartą honorową, został odczytany apel poległych. Po apelu i złożeniu kwiatów, odbyła się defilada pocztów sztandarowych. Potem chętni udali się na uroczysty wieczór arsenałowy – kominek harcerski. Wśród zaproszonych gości uczniowie mogli spotkać Żołnierzy Harcerskiego Batalionu AK - „Zośka” i „Parasol”. Kominek prowadzili harcmistrz Krzysztof Jakubiec z Łódzkiej Chorągwi ZHP, a także Barbara Wachowicz. Podczas spotkania uczniowie mogli bliżej zapoznać się z przebiegiem i dziejami losów uczestników akcji pod Arsenałem. Głównymi bohaterami opowiadań byli Zośka, Alek i Rudy, w których role wcielili się studenci wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej.
Kolejną część kominka poświęcono pamięci niedawno odeszłego na „wieczną wartę” harcmistrza Stanisława Sieradzkiego, ps. Świst. Starsi absolwenci szkoły powinni pamiętać Go z wielu spotkań, podczas których opowiadał o swoich bohaterskich czynach. Jego opowieści były bardzo ciekawe, stąd nazywano go mistrzem gawędy. Stanisław Sieradzki był uczestnikiem wielu słynnych akcji, które miały miejsce podczas Powstania Warszawskiego. Uczestniczył w akcji Małego Sabotażu i Wielkiej Dywersji. W 1943 został wcielony do Batalionu AK „Zośka”. Podczas Powstania przebył cały szlak bojowy Batalionu Zośka od Woli do Czerniakowa. Był wielokrotnie aresztowany, a 1953 roku skazany na karę śmierci, zamienioną na podstawie amnestii na 15 lat pozbawienia wolności. W sumie w więzieniu spędził 8 lat. Posiadał wiele odznaczeń, m.in. Krzyż Virtuti Militari V klasy, Krzyż Walecznych, Krzyż Partyzancki, Krzyż AK, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Opowiadania o bohaterach akcji pod Arsenałem jak i o Świście uświetniły własne przeżycia i opowiadania pani Barbary Wachowicz, która napisała kilka książek o tematyce powstańczej a także harcerskie pieśni wykonane przez Ewę Błoch i jej syna - Piotra Dziedzica. Wieczór ten na pewno zapadnie głęboko w pamięci tych, którzy mieli okazję w nim uczestniczyć, bo rzadko można w obecnych czasach spotkać się z żywą historią z czasów Powstania.

Numer: 2009 16   Autor: Paweł Stąpór, Marcin Zalewski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *