W mińskiej skarbówce

Dzień otwarty, który w ostatnią sobotę marca odbył się w mińskim urzędzie skarbowym był nie tylko dobrą okazją do poznania ludzkiej twarzy fiskusa, ale też do zasięgnięcia porady, wysłuchania prezentacji o podatkowych zawiłościach, czy złożenia PITu

Fiskus odkryty

W mińskiej skarbówce / Fiskus odkryty

Zaczęło się już koło dziewiątej. Wtedy też przez urzędową halę przetoczyła się największa fala odwiedzających. Później impet znacznie osłabł. Pracownicy byli oczywiście gotowi do udzielenia pomocy lub wyjaśnienia, a okienka pracowały na pełnych obrotach.
W sali konferencyjnej na pierwszym piętrze odbyły się dwie prezentacje – Justyna Kania mówiła o toku przyjmowania zeznań rocznych ze szczególnym uwzględnieniem ulg podatkowych, a Bożena Kłoszewska mimo chorego gardła starała się przybliżyć najnowsze przepisy budowlane. Okazało się jednak, że jesteśmy bardziej praktykami niż teoretykami.
Ogółem tej soboty skarbówkę odwiedziło 191 osób, a złożonych zostało 129 zeznań, co w przybliżeniu stanowi około 10 procent tego, co w gorącym okresie składania deklaracji trafia do okienek w ciągu tygodnia roboczego. Spodziewano się chyba jednak większego najazdu. Czyżby mińszczanie znowu odłożyli fiskalny obowiązek na ostatnią chwilę? Nic podobnego. Choć w okolicach końcówki kwietnia nadal panuje największy tłok, to – jak przyznaje Sebastian Borys – z roku na rok maruderów ubywa.
Coraz lepiej też – głównie dzięki darmowym programom dołączanym do gazet i dostępnym w internecie – radzą sobie z wypełnianiem PITów. Najwięcej kłopotów, z jakimi petenci zgłaszali się do urzędniczych stolików, sprawiała ulga rehabilitacyjna, ulga odsetkowa oraz rozliczenie dochodów osiągniętych za granicą. Ale największą zmorą i tak wciąż pozostają banalne, ale jakże komplikujące wszystko literówki.
Podczas dnia otwartego propagowano wspieraną medialnie przez telewizję TVN i dziennik „Fakt” akcję „Szybki PIT” mającą na celu ułatwienie i usprawnienie składania deklaracji dzięki obiegowi internetowemu.
Kolejna sobota w skarbówce planowana jest na 25 kwietnia. Wówczas urzędnicy będą zachęcali mińszczan do przekazywania jednego procenta na rzecz organizacji pożytku publicznego. Na razie z tym u nas średnio – po analizie już złożonych zeznań rocznych wynika, że zaledwie 23 procent podatników zadeklarowało wsparcie dla pozarządówek.
Ale jako że jesteśmy coraz bardziej zdyscyplinowani i pro-obywatelscy, nie jest wykluczone, że również i samopomoc stanie się bliższa naszym sercom oraz… PITom i to bez hucznych kampanii medialnych. Już w ostatnią sobotę marca do kosztującego tak niewiele altruizmu przekonywały ulotki stowarzyszenia Grażyny Wiącek.

Numer: 2009 15   Autor: Marcin Królik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *