Powiat nauczycieli

Walczący o pensje i prawa nauczyciele nie powinni zapominać o doskonaleniu własnych umiejętności pedagogicznych, a szczególnie dydaktycznych. To w celu ich rozwoju Jan Wiśniewski doprowadził do powstania powiatowego centrum doskonalenia, które radni na wniosek starostwa rozwiązali z końcem ubiegłorocznych wakacji. Na nową instytucję szkoły czekały ponad pół roku i wszystko wskazuje, że nie nadaremnie

By się stali doskonali

Powiat nauczycieli / By się stali doskonali

Gdy rada powiatu przymierzała się do likwidacji PODN, nie wszyscy rozumieli, co się stało. Zanosiło się wręcz na niespodziewany zamach godzący w wypieszczone dziecko CKU, a szczególnie pracę dyrektora Jana Wiśniewskiego.
Obawy rozwiał Mirosław Krusiewicz, zapowiadając jak najszybsze utworzenie w Mińsku Mazowieckim centrum doskonalenia nauczycieli, ale już pod egidą urzędu marszałkowskiego.
I tak powstał siódmy w województwie wydział MSCDN, który jednocześnie jest pierwszym poza byłymi miastami wojewódzkimi. Jego organizacja trwa już od 1 stycznia 2009 roku, ale dopiero 4 marca kierownik Grażyna Krzewińska zdecydowała się na oficjalną inaugurację, zapraszając do sali sportowej SP-6 władze starostwa, rady powiatu, sejmiku, urzędu marszałkowskiego i kuratorium.
Na razie Krzewińska ma do dyspozycji dwie konsultantki – Alinę Komorowską w zakresie polonistyki i Małgorzatę Wachowicz od informacji naukowej. O dalszych kontraktach jeszcze nie wiadomo, ale jest pewne, że nie wszyscy doradcy z PODN będą przydatni w nowej instytucji.
- To dla nas nie nowość. Odeszliśmy z PODN bez słowa podziękowania ze strony starostwa, więc czy możemy liczyć na coś więcej ze strony urzędników marszałka? – pytali w kuluarach byli metodycy PODN.
Do kwestii zatrudnienia odniósł się również dyrektor Jarosław Zaroń, który za ograniczenia personalne winił kryzys. Poza tym etat w MS CDN nie musi być wcale korzystniejszy finansowo od szkolnego, więc nie ma o co kruszyć kopi. A jednak żal pozostał.
Za to na ofertę CDN nie powinni narzekać aktywni nauczyciele. W ofercie wydziału oprócz równych form doskonalenia znajdą się warsztaty, kursy, konferencje, szkolenia i spotkania metodyczne. Większość to priorytety centralne, ale Grażyna Krzewińska nie będzie zapominała o potrzebach lokalnych. Już wiadomo, że w kwietniu znajdą się podstawy programowe języka polskiego, warsztaty uczące motywować uczniów, konferencje dla bibliotekarzy, kursy dla rad pedagogicznych oraz ciekawostka – spotkanie promujące szkolenia pn. jak złapać dziennikarza za rogi, czyli wademekum kontaktu z mediami i autoprezentacji.
Początki bywają trudne czego Krzewińska nie ukrywa, ale też zapowiada, że od września br. wydział zaoferuje nauczycielom pełną ofertę doskonalącą ich rozwój zawodowy.
Tymczasem, podczas oficjalnego otwarcia wydziału MS CDN o sukcesie z nim związanym mówił dyrektor Krusiewicz, dziękując starostwu za użyczenie pomieszczeń CKU. Dyrektor Zaroń przybliżył zaś efekty jego działalności. W 2008 roku 110 konsultantów zorganizowało 31 tys. godzin szkoleń, w których uczestniczyło 47 300 nauczycieli. Centrum realizuje ponadto kilka projektów POKL, które dotyczą wsparcia przedszkoli, sieci szkół zawodowych w oparciu o programy modułowe, wczesnej edukacji językowej, zagadnienia standaryzacji i indywidualizacji oraz wsparcia matematycznych talentów (MA-TA). W programie uczestniczy 30 pierwszoklasistów kilku mińskich liceów, korzystając z zajęć prowadzonych przez naukowców z UW, PAN i AP. MA-TA to swoisty trening twórczości uzdolnionych matematycznie uczniów, którzy oprócz zajęć z przedmiotu mają także zajęcia psychopedagogiczne wyzwalające u nich motywacje do autokreacji.
W trwającej kilka godzin konferencji na czoło wybił się jednak wykład prof. Krzysztofa Senidta z Uniwersytetu Łódzkiego o psychodydaktyce twórczości. Edukator zarzucił polskiej szkole wiele chorób z których najboleśniejsze to dyktat jednej odpowiedzi (pyta nauczyciel a nie uczeń), przesadną rywalizację, egzaminy szkodzące naturalnemu rozwojowi i niechęć do heurezy, czyli kreowania wyobraźni.
W tym kontekście rozwój dzieci jest ograniczony, bo wedle wyobrażeń nauczycieli, uczniowie nie mogą być „prymitywnymi” artystami i trudno sobie wyobrazić mierzenie postępów w nauce (rozwoju) bez ocen.
Fakt powstania w Mińsku Mazowieckim wydziału MS CDN nie oznacza, że w szkołach od razu wzrośnie świadomość nauczycielskich misji. Ale jeśli nauczą się współpracować z mediami, to też dobrze, bo w wielu szkołach dziennikarz
i prasa lokalna to jeszcze zło konieczne.

Numer: 2009 11   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *