W Halinowie

Już po raz drugi na sesji Rady Miejskiej w Halinowie 6.02.2009 roku obradowano między innymi nad uchwałą w sprawie przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami gminy Halinów w sprawie wyłączenia z obszaru gminy sołectw Okuniew, Michałów, Zagórze i utworzenia gminy Okuniew oraz rozszerzenia zakresu obowiązywania na terenie gminy Halinów wspólnego biletu Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie i Kolei Mazowieckich. I tym razem radni nie podjęli wiążącego rozstrzygnięcia

Bez konsultacji

W Halinowie / Bez konsultacji

Na wstępie rodzi się pytanie: dlaczego dwa różne problemy, o różnym charakterze, ożeniono w jedną uchwałę? Ale to sprawa przewodniczącego Rady Miejskiej Włodzimierza Gronczewskiego. Widocznie tak ma być. My przybliżymy czytelnikom meritum sprawy.
Główną inicjatorką oderwania Okuniewa od gminy Halinów jest sołtys tej miejscowości Halina Kuć. Już w listopadzie 2008 roku wniosła na piśmie propozycje przywrócenia gminy Okuniew z przyłączeniem Michałowa i Zagórza. Wiadomo, że Okuniewowi należy się cześć, bo w przeszłości był miastem, był też powiatem, a do 1973 roku gminą, którą czasowo przeniesiono do Halinowa. Próba przywrócenia gminności Okuniewowi  miała miejsce również w 2001 roku, kiedy zebrano około 1000 podpisów od zwolenników tego pomysłu.
Na sesji lutowej Kuć powtórzyła stanowisko Rady Sołeckiej Okuniewa, nie znajdując jednak zrozumienia dla propozycji swojej miejscowości. Przewodniczący Włodzimierz Gronczewski, pomimo że wprowadził projekt uchwały do porządku obrad, optował, żeby ludzie przedyskutowali swoją propozycję i przeanalizowali możliwości finansowe istnienia w przyszłości tak małej gminy. Stwierdził, że jest mało prawdopodobne, „żeby Warszawa zaakceptowała powstanie gminy gdzie jest 2,5 tys. ludzi”. Wiceburmistrz Andrzej Machowski powiedział więc, że musi być rzeczywista wola większości mieszkańców Okuniewa, Michałowa i Zagórza na piśmie o oderwaniu się od Halinowa. Najprawdopodobniej Rada Ministrów nie podejmie decyzji o powołaniu mikroskopijnej gminy. Burmistrz Jolanta Damasiewicz była zdania, że muszą odbyć się najpierw zebrania wiejskie i zostać podjęte uchwały większościowe w tej sprawie. Radny z Michałowa Jan Stankiewicz powiedział, że w tej sprawie Michałów jest połowiczny. Natomiast sołtys Zagórza Mariusz Jackiewicz stwierdził, że na spotkaniu mieszkańców nie podjęto wiążącej uchwały. Radny Marcin Pietrusiński wnosił o oddalenie uchwały. W tej sytuacji sołtys H. Kuć przypomniała radnym z secesyjnego terenu skąd pochodzą i kogo reprezentują, po czym opuściła salę obrad.
Sprawa wspólnego biletu warszawskiego wiąże się z poważnymi konsekwencjami finansowymi dla budżetu gminy: trzeba wyasygnować około 900 tys. zł. Burmistrz Damasiewicz apelowała do radnych o rozsądną decyzję w tej sprawie, bo o ile zostanie podjęta pozytywna decyzja to będą cięcia w wydatkach, zwłaszcza inwestycyjnych. Po dyskusji z udziałem sołtysów radni stwierdzili, że jest to wydatek dla budżetu olbrzymi, natomiast dla dojeżdżających do Warszawy to kwestia około 30 zł. Na zakończenie dyskusji przewodniczący W. Gronczewski zaproponował wycofanie całego projektu uchwały. Wszyscy radni obecni na sali poparli w głosowaniu ten wniosek. Jednak problemy, a zwłaszcza Okuniewa, nadal nie zostały rozwiązane.

Numer: 2009 07   Autor: Franciszek Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *