Czwartoligowy zespół  Mazovii sezon jesienny zakończył na 14 miejscu w grupie 17 zespołów. Apetyty samych piłkarzy i działaczy oraz kibiców były większe, ponieważ przed rozpoczęciem rundy rozegrali obiecujące  sparingi. Wyniki wskazywały, że mogą powalczyć o środek tabeli. Cudów nie było, nie pomogli nawet cudzoziemcy z Nigerii. Po sezonie o przyszłości Mazy rozmawiamy z kierownikiem sekcji piłki nożnej, Januszem Wilczkiem

Jakoś(ć) to będzie

- Panie Januszu jak ocenia pan miniony sezon, co było a czego zabrakło?
- Był optymizm, że po rundzie jesiennej miejsce 8-12 jest w naszym zasięgu i spokojnie będziemy się przygotowywać  do rundy wiosennej. Niestety zabrakło szczęścia w wielu meczach i co jest bardzo istotne, sponsora strategicznego.
- Czy potwierdza pan transfery Krajewskiego i Nigeryjczyków?
- Jarek Krajewski w dalszym ciągu jest naszym zawodnikiem, tylko został wypożyczony do końca rundy wiosennej 2009 do siedleckiej Pogoni. Zawodnicy z Nigerii są również naszymi zawodnikami. Gozie jest testowany w pierwszoligowym zespole albańskim, Emmanuel przechodzi testy w Pogoni Siedlce, a Roland pozostanie w dalszym ciągu naszym zawodnikiem.
- Jeżeli tak, to co w zamian – kim wzmocni się „Mazę” przed rundą wiosenną?
- Prowadzimy rozmowy z kilkoma zawodnikami z zespołów Amura Wilga oraz Pelikana Łowicz. Uzupełnieniem pierwszego składu będzie więc  trzech naszych wychowanków.
- A praca trenerów? Ile macie grup treningowych?
- Pracę trenerów ocenia się poprzez wyniki osiągane na boisku. Bardzo ważnym czynnikiem jest szeroka kadra i zaangażowanie w procesie treningowym, a przede wszystkim uczestnictwo w treningach. Ale oni za 120 godzin ciężkiej pracy otrzymują nie 1800 zł, a skromne premie za wygrane mecze. Mimo tego chciałbym zachęcić młodzież do podjęcia treningów piłkarskich w naszych klubach przy ulicy Sportowej.
- Finanse klubu to materia delikatna. Szczególnie przy kłopotach finansowych strategicznego sponsora...
- Finanse, jak w każdym domu i  firmie są bardzo ważne. Aby myśleć o utrzymaniu się w IV lidze musimy intensywnie szukać darczyńców i sponsorów. Dziś największym sponsorem jest urząd miasta.
- Jak przebiega aktualny okres przygotowań do rundy wiosennej?
- Okres przygotowawczy zaplanowany jest precyzyjnie, uwzględnia proces szkolenia i sparingi z wymagającymi przeciwnikami. Mam nadzieję, że przełoży się to na dobre wyniki gwarantujące nam bezpieczną pozycję w granicach 10-12 miejsca.
- Czego życzyć Mazovii na wiosnę 2009?
- Życzę dużych emocji sportowych. A przy okazji przypomnę, że Mazovia jest organizacją pożytku publicznego, więc swój 1 % podatku można przekazać na konto klubu (KRS 0000 101 983). Z góry dziękujemy.

Numer: 2009 07   Autor: Rozmawiał: Marek Suwała