Ferie w MDK
Ktoś mógłby powiedzieć, że wystarczy dać dzieciom zabawki, gry planszowe i same się sobą zajmą. Nieprawdziwość tego stwierdzenia udowadnia w tym roku MDK, który na cały okres ferii zorganizował zajęcia dla dzieci z podstawówek. Po szerokim uśmiechu dzieci wywnioskować można, że ferie w mieście również mogą należeć do przyjemnych
Pałac uciech

Zimowa przerwa od nauki zaczęła się w poniedziałek od powitania uczestników i przedstawienia im ich opiekunów. Spotkania odbywały się codziennie, najczęściej od godziny 10 rano, do drugiej popołudniu. Zajęcia trwały mniej więcej po godzinie, tak by dzieci nie zaczęły się nudzić. A czekały na nie różne atrakcje, takie jak wizyta policjantów, czy wycieczka do straży pożarnej. Oczywiście, odbywały się także liczne gry i konkursy, w których pociechy brały pilny udział. Nad całością czuwało ponad ośmiu opiekunów, dbających o to, by dzieci ani przez chwilę nie uległy nudzie. Pomimo początkowych problemów ze zdrowiem u niektórych dzieci, w drugim tygodniu na spotkania uczęszczały prawie 43 osoby. Na zakończenie ferii został przewidziany karnawałowy bal przebierańców wraz z poczęstunkiem oraz rozdanie nagród za zwycięstwa w konkursach. Nad całą grupą pieczę trzymała Elżbieta Dunajewska.
Na nieco starszych bywalców pałacu czekały warsztaty filmowe prowadzone przez Mariusza Jaguścika. Grupa licząca około 10 osób zajmowała się nauką pisania scenariuszy czy poznawania pracy operatora kamery. Cała inicjatywa jednak nie kończy się wraz z zakończeniem przerwy zimowej, a jej pomysłodawcy liczą na większe zainteresowanie ze strony mińskiej młodzieży. Co prawda nie chcą konkurować z Creatyvnymi, ale mają już w planach trzy własne projekty, m.in. nagranie teledysku dla zespołu Skazani na Bluesa, oraz dokument o wyzwoleniu Mińska. Wypada tylko trzymać kciuki za taką inicjatywę i doradzać zamieszczanie swoich ogłoszeń nie tylko na stronie internetowej. Młodzież z Mińska Mazowieckiego jest pełna talentów, ale musi wiedzieć o inicjatywach kulturalnych MDK. A nie każdy młody człowiek ma znajomego pracującego w pałacu.
Numer: 2009 05 Autor: Bartłomiej Baranowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ