Piłkarskie nadzieje

Szymon Chomicz to zdecydowanie wyróżniający się zawodnik MOSiRu’92. Rzadko zdarza się mecz, w którym nie znalazłby drogi do bramki rywala lub nie zanotował asysty. Czy w takim razie na wiosnę zmieni zespół? A może zdecyduje się zasilić szeregi pierwszej drużyny Mazovii? Na powyższe pytania i nie tylko odpowiada w wywiadzie.

Nie musi strzelać

Piłkarskie nadzieje / Nie musi strzelać

- Twoja drużyna zajęła pierwsze miejsce w tabeli po rundzie jesiennej. Co wpłynęło na tak świetne wyniki?
- Gramy w okręgówce  i jesteśmy drużyną z dużego miasta, w porównaniu z resztą zespołów, więc mamy też liczniejszą kadrę. Wygranie w takiej lidze drużynie z Mińska Mazowieckiego zawsze przychodzi dość łatwo. Myślę, że dopiero za rok, w lidze mazowieckiej okaże się, jak tak naprawdę gramy.
- Zapewne jesteś usatysfakcjonowany 20 trafieniami w dziesięciu spotkaniach?
- Właściwie to nie, bo zawsze może być lepiej. Ponadto nie tylko ja jestem w drużynie, pozostali też lubią strzelać. Zresztą czy na podwórku, czy na ligowych boiskach - zdobywanie bramek zawsze jest tak samo przyjemne.
- Zostałeś też najlepiej asystującym. 27 razy po twoich podaniach koledzy zdobywali bramki. Widać, że jesteś w wyśmienitej formie!
- Jeśli widzę że kolega ma lepszą pozycję do strzału na bramkę i wystarczy podać, żeby wykończyć akcję golem to podaję. Nie można grać cały czas samemu. Jest nas jedenastu i zawsze wielu chętnych do strzelania, a forma nie musi być wcale najlepsza. Najważniejsze, żeby wszyscy na boisku współpracowali, żeby był widoczny kolektyw.
- Chyba już nadszedł czas na debiut w pierwszej drużynie Mazovii, zwłaszcza że odszedł najlepszy strzelec drużyny Jarek Krajewski?
- Co do treningów – już od dawna miałem trenować z seniorami, ale jakoś nie potrafię się zebrać i zmienić duetu trenerów Płochockich na pana Puchalskiego. Poza tym jest jeszcze wielu starszych chłopaków, którzy czekają na miejsce w podstawowym składzie, jak chociażby Robert Przyborowski. W najbliższym czasie mam zamiar zacząć trenować z seniorami i zobaczymy co z tego będzie.
- Otrzymujesz już jakieś oferty z innych klubów?
- Tak, czasem się coś zdarzy. Głównie z klubów z lig mazowieckich roczniki 92 i 91.
- A konkretnie?
- Ostatnio interesują się mną zespoły UKS Bródno’92 i Mazowsze Miętne’92, a rocznik 91 to Dolcan Ząbki.
- Czy któraś z tych propozycji szczególnie cię zainteresowała?
- Nie, raczej nie. W najbliższym czasie nie mam ochoty zmieniać szkoły i miejsca zamieszkania.
- Z kim w drużynie MOSiR’92 najlepiej współpracuje ci się na boisku?
- Ze wszystkimi mi się dobrze współpracuje. Jeśli jednak miałbym wyróżnić, to koledzy z ataku Patryk Halaburda i Mateusz Sabak, pomocnik Piotrek Piekarski i obrońca Łukasz Jackiewicz. No i oczywiście nasz czarodziej, Przemysław Chłopik. Nie mógłbym też pominąć świetnego bramkarza Adriana, który nigdy nas nie zawodzi i często ratuje przed utratą bramek.
- Jak podchodzisz do meczów ze słabszymi rywalami, których ogrywacie po kilkanaście do zera?
- Staram się do wszystkich podchodzić jednakowo, ale wielu nie przychodzi to łatwo. Kiedy wynik jest już przesądzony, każdy chce strzelić bramkę i zaczyna grać sam.
- To zrozumiałe. A jakie masz sposoby na koncentrację przed takimi meczami, a także przed tymi trudniejszymi?
- Staram się trochę wyciszyć i nie robić sobie żartów, bo często mam z tym problemy. (śmiech)
- Pewnie jak każdy zawodnik masz jakieś piłkarskie plany czy marzenia?
- Tak, jak każdy chciałbym zagrać kiedyś w ekstraklasie, a potem w jakimś zagranicznym klubie.
- A jeśli miałbyś obrać konkretny kierunek - którą ligę preferujesz?
- Nie wiem, myślę, że poradziłbym sobie zarówno w angielskiej czy niemieckiej, które są uznawane za bardziej siłowe, ale chyba nie miałbym większych problemów w hiszpańskiej, czyli raczej technicznej. Choć obecnie te stereotypy i tak się już zacierają.
- A więc życzę spełnienia tych marzeń.
- Bardzo dziękuje i pozdrawiam.

Numer: 2009 04   Autor: Rozmawiała Iwona Padzik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *