Powiat zawodowy

Kiedyś było normalnie – utalentowani absolwenci podstawówek szli do liceum lub technikum a potem na studia, natomiast mniej zdolni i leniwi do zawodówek lub do OHP. Po latach omamiania koniecznością kształcenia ogólnego, wszystko ma szansę wrócić do kapelusza krzywej Gaussa. Jednak takie powroty bywają trudne, a w powiecie coraz bardziej brakuje rąk do pracy

Fachowców jak chleba

Powiat zawodowy / Fachowców jak chleba

Problem podniesienia kształcenia zawodowego do rangi konieczności pojawił się na wielu forach. Zawsze mówili o nim pracodawcy, teraz mówią też nauczyciele i władze oświatowe. Ostatnim i pozytywnym przykładem wprowadzenia idei w czyn było utworzenie klas zawodowych w Siennicy i Sulejówku.
Właśnie dyrektor Halina Zielińska zwołała pierwsze w powiecie spotkanie z przedstawicielami Sejmu, ministerstwa i kuratorium. Już na wstępie Zenon Pokojski obudził zebranych informacją, że mamy w kraju tylko 7 procent szkół zawodowych oraz zaleceniem, że szkoła powinna spojrzeć na siebie oczami swoich klientów. Najwięcej ma wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Już teraz co trzecia firma w MŚP przeżywa tylko trzy lata, a jeśli zabraknie siły roboczej – liczba bankrutów radykalnie wzrośnie.
- Mamy rocznie ponad dwustu absolwentów po egzaminie zawodowym, ale najlepszych z nich nie znajdziemy w ofertach PUP – zauważył Wiesław Rogala omawiając atrakcje kształcenia praktycznego w mińskim CKP.
Gdzie więc zajdziemy fachowców? Tuż po kursie rozłapują ich firmy z branży, oferując atrakcyjną pracę.
Nie jest tajemnicą, że marginalizowanie kształcenia zawodowego odbiło się na jego nauczycielach. Poseł Wargocka mówiła o zachętach finansowych, a Ligia Krajewska o zdjęciu obowiązku przygotowania pedagogicznego. Teraz dyrektor, a nie kuratorium będzie wyznaczał kierunki kształcenia, zatrudniając na godziny wybitnych fachowców. Większe firmy też mogą otwierać szkoły, bo subwencja idzie za uczniem a dla zawodówek ministerstwo będzie miało więcej pieniędzy. To wszystko pomoże przerwać mit gorszej szkoły zawodowej, ale tylko przy współpracy rodziców. To także – zdaniem dyrektora Wyszogrodzkiego – rola doradców zawodowych, którzy powinni zasilić obligatoryjnie każde gimnazjum.
Dyskusja przyniosła jeszcze niespodziewane efekty – konkrety o zatrudnieniu nieletnich. Jeden z przedsiębiorców pozbył się młodocianych wskutek podpowiedzi behapowca, że będzie odpowiadał w razie wypadku.
- Wysyłamy uczniów do zakładu z opiekunem, więc przedsiębiorca nie musi się martwić o ich bezpieczeństwo – wyjaśnił dyrektor Rogala.
By konferencję przypieczętować, poseł Wargocka zauważyła, że wybór zawodów powinien wyprzedzać przyszłość i dotyczyć tylko potrzeb regionu.
Drugie spotkanie zorganizowało Centrum Kształcenia Ustawicznego w Mińsku. Tym razem dyskusja o problemach kształcenia zawodowego młodocianych pracowników dotyczyła głównie jakości praktyk i sprawdzających je egzaminów. Nie zdaje ich co piąty uczeń centrów kształcenia praktycznego i co szósty z cechu rzemiosł różnych. Wielu praktykantów prywatnych firm w ogóle do nich nie przystępuje, zadowalając się ukończeniem szkoły zawodowej czy OHP.
- Pracodawca dostaje pieniądze, więc w imię czego ma utrudniać zdawanie egzaminu?– pytał Janusz Bankowski z Izby Rzemieślniczej Mazowsza, Kurpi i Podlasia. Może więc zależy im, by nie mieć konkurencji z czeladniczym świadectwem umiejętności?
Ważna jest też współpraca rzemieślników ze szkołami. Na razie – zdaniem Krystyny Milewskiej – lobby rzemieślnicze spowodowało wydłużenie cyklu kształceń do 3 lat i nie informowuje szkół o dalszych losach absolwentów. - Giną nam piekarze i cukiernicy – wspierała ją Wanda Wasilonek.
Konkluzja jest prosta – jeśli cechy nie ustąpią, ich członkowie stracą tanią siłę roboczą, bo każdy uczeń dostaje tylko 6% najniższego wynagrodzenia. Czy wobec tego z kształceniem zawodowym poradzą sobie centra kształcenia praktycznego? Mińskie na pewno, bo o lepsze trudno w regionie, a może i w kraju.

Numer: 2009 02   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *