Położony nad Rządzą Wiśniew to po Jakubowie największa wieś
w gminie, licząca dziś 160 zabudowań i 480 mieszkańców. Wiśniewianie wyróżniają się też dwoma kościołami, trzema sklepami, szkołą oraz 70-letnią strażą pożarną, która scala mariawitów i katolików
Scala jak wiara
W historii wiśniewskiej jednostki OSP były lata tłuste, chude i 15 lat całkowitej bezczynności, gdy po wojnie trzeba było odbudowywać zagrody, a na nowy sprzęt brakowało pieniędzy. Ale reaktywacja musiała nastąpić, bo tak duża
i zwarta w zabudowie wieś nie mogła pozostać bez ochrony. Powoli strażacy dochodzili do gotowości bojowej, wzbogacając się w 1956 roku w motopompę, a 11 lat później w murowaną remizę
i gaśniczego Żuka, którego w 1999 roku zamienili na Stara, a przed czterema laty w bojowego Jelcza. W roku jubileuszu przyszedł czas na sztandar.
Pierwszym prezesem OSP w 1935 roku był Jan Bartnicki, a ziemię pod drewnianą remizę podarował Władysław Parol. Od 1966 roku stoi tam murowana strażnica, służąca w części handlowi, bo na zabawach coraz trudniej zarobić, a nowoczesny sprzęt jest drogi. Wraz z latami zmieniały się władze OSP, ale nie funkcja naczelnika pozostająca w rękach Zalewskich – najpierw Wacława, obecnie Jarosława. Nowemu zarządowi prezesuje Janusz Czyżewski, brat Stanisława (b. prezesa GS „SCh” w Mińsku), który w latach ’60 był sekretarzem zarządu OSP w Wiśniewie. Pan Stanisław nie zapomina o rodzinnej wsi, a tym bardziej o strażackich świętach. Jubileusz 70-lecia postanowiono uczcić wręczeniem sztandaru, który pospołu poświęcili dwaj proboszczowie – rzymskokatolicki Dariusz Cabaj i mariawicki Zbigniew Nawara. Na uroczystość przyszło z pół wioski, a z Mińska Mazowieckiego - Jarosław Ufnal z KPP i Antoni J. Tarczyński, prezes ZP OSP. Zajętego uroczystością rodzinną wójta Stanisława Piotrowskiego reprezentował zastępca Tomasz Czerwiński. Był radny Grzegorz Marusa, przewodniczący rady – Stanisław Królak, Witold Kościesza – prezes ZG OSP w Jakubowie oraz Adam Kania – komendant komisariatu w Dobrem.
Zanim wiśniewski sztandar dołączył do jakubowskiego i mistowskiego, dh. Tarczyński odznaczył go złotym medalem, a sponsorzy – Jan Brzost, Grzegorz Wójcik, Piotr Radzio, Leszek Bankiewicz, Waldemar Komoda i Andrzej Obłoza wbili w drzewce swe patronackie tabliczki.
Po sztandarze przyszedł czas na docenienie zasług strażaków. Złotymi medalami odznaczono Pawła Gryglasa, Wacława Zalewskiego i Kazimierza Wąsowskiego, srebrnymi – Waldemara Reka, Józefa Ruszplo, Genowefę i Stanisława Bankiewiczów oraz Romana Bartnickiego, a brązowymi – Ignacego Gąsiora, Henryka Czyżewskiego i Ryszarda Orbacha. Niemal wszyscy medalowi druhowie otrzymali jeszcze odznaki za 45- i 50-letnią wysługę lat, a ich 16 młodszych kolegów (synów, zięciów i wnuków) – odznakę wzorowego strażaka. Znaleźli się wśród nich Karol i Michał Zalewscy, Dariusz i Sławomir Gąsiorowie, Zbigniew i Janusz Czyżewscy, Mariusz Miąsek, Krzysztof Szczepański, Dariusz Kopczyński, Mirosław Szostak, Jan Brzost, Grzegorz Leszczyński, Andrzej Piwek, Czesław Komuda i Ryszard Jagliński.
Goście dopasowali się do skwarnej pogody, ograniczając przemówienia do gratulacji i życzeń, a jubileusz zakończyła paradna defilada jednostki z nowym sztandarem. I dopiero po niej wiśniewianie odblokowali skrzyżowanie przed remizą, paradując za strażakami całą szerokością drogi ku odnowionej niedawno szkole, gdzie miejscowe gospodynie przygotowały wystawny obiad. Do wspólnego stołu zasiadły obie wyznaniowe społeczności, bo nic tak nie łączy jak straż i... wiara
w lepsze jutro, której gwarantem są ekumeniczni druhowie z Wiśniewa.
PS Najstarszą jednostką w gminie Jakubów jest OSP w Mistowie (1918 rok). 9 lat młodsza jest straż jakubowska a 10 – jędrzejowska. Po Wiśniewie (1935 rok) powstały jednostki
w Łaziskach (1966), Ludwinowie (1967) i dwa lata później w Moczydłach.
Numer: 2005 29 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ