W ósmej edycji konkursu ekologicznego doszło do precedensu – pierwszy raz temat wykonywanych prac przez uczniów dotyczył odpadów i to w sensie praktycznym. Nie dość, że musieli opisać swoje środowisko i jaki wpływ mają na nie śmieci, to także powinni opracować sposób postępowania z odpadami. Taki ekologiczny rachunek sumienia to sposób na urealnienie i skonkretyzowanie naszej teoretycznej, jak dotąd, świadomości

Śmieci realne

Do konkursu, którego temat – moje odpady w moim środowisku – rozpowszechniono w całym powiecie, przystąpiło prawie pół tysiąca uczniów z 49 szkół. Najwięcej, bo aż 277 z podstawówek 125 gimnazjalistów i 77 licealistów. Co szósty z nich zakwalifikował się do etapu powiatowego, którego finał rozegrał się w mińskim starostwie w połowie grudnia br. przy wtórze opiekunów i mnóstwa nagród.
- Wiadomo, że nasza świadomość w zakresie gospodarki odpadami jest wysoka, ale praktyka - fatalna. Nie chce nam się na przykład segregować, bo łatwiej, wygodniej i taniej wrzucić wszystko do jednego pojemnika – mówił naczelnik Czesław Jackowicz, przewodniczący komisji konkursowej.
Krytykował ludzką nieodpowiedzialność, a uczniów chwalił za przeobrażenia w czasie pisania pracy. Niektórzy z nich w ogóle zrewidowali swój pogląd o śmieciach. Teraz będą o nich myśleć już w czasie zakupów, a w domu zajmą się segregacją. Należało więc pisać o sobie i swoich śmieciach oraz własnych metodach na ich zmniejszenie i bezpieczeństwo składowania. Czasami jest to oszczędzanie toreb foliowych, innym razem – własnego ubrania, a czasem też napiętnowanie eko-wandali.
Po takim krytycznym wstępie było już pewne, że na zwycięstwo mogli liczyć tylko najpraktyczniejsi uczniowie. Spośród 43 finalistów z podstawówek najlepsze pomysły na odpady miała Wiktoria Rokicka z Janowa, wyprzedzając Monikę Pydyńską z Dąbrówki i Patrycję Mistewicz z Cegłowa. Wyróżniono Natalię Wójcicką z Jakubowa, Angelikę Płochocką z Pustelnika, Andżelikę Konopacką z Wielgolasu, Karola Jachimowicza z Mrozów, Paulinę Maślankiewicz z Jeruzala i Aleksandrę Bodecką z Dobrego.
Z 11 gimnazjalistów jury najwyżej oceniło pracę Klaudii Chmielewsiej z Cegłowa, Sylwii Bohun z Jakubowa i Jakuba Wiśniewskiego z Kałuszyna, a wyróżniono – Annę Zychowicz z Mrozów, jej koleżankę Natalię Sujak, Ewelinę Wieczorek z Pustelnika oraz Zuzannę Baran z Sulejówka.
Jej starsza koleżanka – Adrianna Malicka wygrała zaś rywalizację wśród licealistów. Ekologiczne srebro zdobyła Mariola Sekular z Mrozów, a brąz – Ewelina Dziugieł z ZS im. MS-C w Mińsku. Wyróżniono 3 prace – Olgi Bugi z ZS im. MS-C, Michała Frącza z Mrozów i Anny Kulki z mińskiego Ekonomika.
Zwycięzcy otrzymali po górskim rowerze, srebra – talon na sportowe kurtki, brązy – plecaki turystyczne, a wyróżnieni – albumy książkowe. Dla zwycięskich szkół z Janowa, Cegłowa i Sulejówka powiat ufundował zestawy komputerowe, które – jak obiecywali dyrektorzy – zasilą pracownie biologiczne.
Na koniec Czesław Jackowicz nie tylko gratulował laureatom, ale też obiecywał, że w przyszłym roku wymyśli również realny temat, by enigmatyczną teorię o potrzebie czystego środowiska zamienić w praktyczne działanie. Natura nie może się doczekać.

Numer: 2008 51   Autor: J. Zbigniew Piątkowski