W Dębem Wielkim Wielkim

Hanna Wodnicka i podległa jej rada to dobrzy gospodarze. Świadczy o tym choćby trzydzieści wniosków o meldunek, które ostatnio wpłynęły do Urzędu Gminy, co – jak podczas ostatniej sesji podkreśliła pani wójt – jest dużym sukcesem demograficznym. Zadowoleni mogą też być właściciele (i klientela) punktów sprzedaży alkoholu powyżej czterech i pół procent, których liczba w najbliższym czasie się zwiększy

Punkty rozkwitu

W Dębem Wielkim Wielkim / Punkty rozkwitu

Liczba ludności i miejsca sprzedaży alkoholu mają, jak można się domyślić, wiele wspólnego. Ich ilość rośnie wprost proporcjonalnie. Ostatnia uchwała w tej sprawie została podjęta cztery lata temu. Wówczas to liczba punktów uprawnionych do handlu bajkowym nastrojem – wyłączając piwo – wzrosła z czternastu do dwudziestu jeden. Motorem najnowszej zmiany przedstawionej radnym do przegłosowania na ostatniej sesji jest nowo powstały sklep przy ulicy Przemysłowej.
Tylko w tym roku wpływy do gminnej kasy z tytułu udzielonych zezwoleń wyniosły ponad 190 tys. zł. Trzeba jednak pamiętać, że obecność 21 punktów bynajmniej nie oznacza, że w Dębem Wielkim funkcjonuje tyle samo sklepów. Wszystko zależy od rodzaju trunku. Jeśli sprzedajesz wódkę, a chcesz rozszerzyć asortyment o wino, musisz ubiegać się o nowe zezwolenie. Dlatego też radni mieli do wyboru powiększenie do dwudziestu pięciu lub trzydziestu. Po krótkiej dyskusji zdecydowali się na drugi wariant, by – jak zgodnie uznali – odpowiedzieć na wzrost zapotrzebowania wśród ludności, która na przestrzeni ostatnich pięciu lat zwiększyła się aż o pięćset osób.
Przyzwolenie na rozkwit obrotu alkoholem nie jest, rzecz jasna, równoznaczne z tolerowaniem nadużyć. Przegłosowawszy uchwałę radni uzgodnili, iż należy uważnie przyjrzeć się zwłaszcza mniejszym sklepikom – szczególnie pod kątem sprzedawania alkoholu nieletnim.
Niestety równa spolegliwość nie panowała w kwestii ustanowienia gminnego zakładu budżetowego, którego głównym priorytetem ma być szeroko pojęta działalność komunalna. Tomasz Źrodowski wnioskował o usunięcie tego punktu z planu obrad, gdyż według niego projekt jest mocno niedopracowany. Źrodowski szczególny nacisk położył na brak rzetelnego biznesplanu, widzi bowiem zakład jako zarządzaną przez gminę spółkę, która ma przynosić dochód, nie zaś – jak to ujęła Wodnicka – jedynie formę wspierania.
Pani wójt zwróciła uwagę, że utworzenie spółki w postulowanym przez niego kształcie pociąga za sobą szereg konsekwencji takich jak choćby konieczność powołania rady nadzorczej, która przypuszczalnie pochłonęłaby większość spodziewanych przez Źrodowskiego profitów. Trzeba też oczywiście płacić pensję dyrektorowi, nie mówiąc o zachowaniu zasady zdrowej konkurencji wobec podmiotów zewnętrznych.
- Tworzymy to – powiedziała Wodnicka – co w świetle projektowanej ustawy będzie miało szansę realnie działać. Spółkę musielibyśmy szybko rozwiązywać.
Zakład niewątpliwie jest samorządowym pupilem. Gmina nie tylko wyłożyła na jego funkcjonowanie 100 tys. zł, ale głosami radnych również postanowiła nieodpłatnie przekazać na jego rzecz część swojego mienia w tym między innymi sieć kanalizacyjną, stację uzdatniania wody, obieg oczyszczalni ścieków i koparkę, która - by wobec zbyt małej ilości pracy w samym Dębem Wielkim mogła wydatniej na siebie zarabiać - będzie również wypożyczana do innych gmin. Co do zakresu kompetencji, rada zakreśliła takie pola jak kultura, odpady, drogi, czy uprzątanie liści.
To ostatnie zresztą już zdążyło się położyć cieniem na dopiero co raczkującej jednostce. Przekonali się o tym mieszkańcy, którzy we Wszystkich Świętych odkryli, że wokół cmentarza opadłe listowie zalega w najlepsze pomimo złożonych panu wójtowi zapewnień, że problem zostanie rozwiązany. Wyjaśnienia, że liście zgrabiono, ale porozwiewał je wiatr, wydały się radnym zbyt grubymi nićmi szyte.
Ale cóż – przecież nie jest ważne jak zaczynamy, lecz jak kończymy.

Numer: 2008 46   Autor: Marcin Królik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *