Mińsk Mazowiecki na trzeźwo

Przed stu laty mały Tadzio Żeleński (późniejszy Boy) namówiony przez starszych kolegów z gimnazjum spróbował w jednej z krakowskich knajp pierwszego kieliszka wódki. Potem zdezorientowany i otumaniony długo błąkał się po jesiennych ulicach. Było to dla niego traumatyczne doświadczenie, które po latach opisze jako błądzenie pijanego dziecka we mgle

Sztuka na trzeźwo

Mińsk Mazowiecki na trzeźwo / Sztuka na trzeźwo

Historia sztuki z nielicznymi wyjątkami dowodzi, że abstynencja nie jest przyjaciółką artystów ani wybitnych dzieł. Tym niemniej to właśnie poprzez zachętę do aktywności artystycznej skierowaną do dzieci i młodzieży szkolnej poznańskie Towarzystwo Producentów i Dziennikarzy Radiowych chce propagować trzeźwość - zwłaszcza, że według statystyk wiek osób sięgających po alkohol drastycznie się obniża i problem ten dotyczy już uczniów podstawówek.
Akcja „Zachowaj trzeźwy umysł” objęła swym zasięgiem cały kraj. Dodatkowo patronatem objęło ją między innymi Ministerstwo Sportu, Efukacji i Komendy Głównej Policji. Wiosną tego roku burmistrz Grzesiak zaprosił do gabinetu dyrektorów i pedagogów z mińskich szkół i zaproponował im, by również się do niej włączyli. Nie wahali się i tym sposobem w myśl starej łacińskiej maksymy „Cokolwiek byś czynił, czyń roztropnie” również nasze placówki oświatowe zaangażowały się w propagowanie przeżywania świata na czysto.
Ze strony władz tę obliczoną na szeroko pojętą profilaktykę kampanię wsparła MKRPA. W piątek 12 września jej uczestnicy na czele z burmistrzem Grzesiakiem i Jadwigą Frelak spotkali się w SP-6 przy ul. Sosnkowskiego, by dokonać podsumowania, obejrzeć efekty wielomiesięcznej pracy młodych twórców oraz nagrodzić ich wysiłek. Ogólnopolska kapituła oceniła już działania młodzieży, nauczycieli i pedagogów. Konkurencja była duża, ale - jak poinformowała zebranych na sali gimnastycznej Jadwiga Frelak - aktywność mińskich uczniów została dostrzeżona i doceniona na najwyższym szczeblu.
Największy sukces osiągnęła Katarzyna Schmidt z Macierzanki, której praca plastyczna zdobyła pierwsze miejsce na poziomie ogólnopolskim, w związku z czym nagrodę, którą jest miniwieża odbierze w Warszawie. Na szczeblu lokalnym Komisja ufundowała pięć aparatów cyfrowych, które wygrali: Mateusz Pękacz z GM-3, Ewelina Gąsior z Macierzanki, Żaneta Mielnicka z GM-3, Łukasz Zadziaska z Macierzanki oraz już wymieniana Katarzyna Schmidt. Laureatami dodatkowych wyróżnień ufundowanych przez Stowarzyszenie Producentów i Dziennikarzy zostali : nagrodzona już wcześniej Żaneta Mielnicka oraz 4 macierzanki: Izabela Wojdyga, Agnieszka Kamińska, Katarzyna Woźnica i Sylwia Kozłowska. Dziewczęta oprócz dyplomów dostały grę planszową „Zdobywamy Mount Everest”.
W konkursie ulotkowym triumfy święcili: Oliwia Szamajca z gimnazjum salezjańskiego, Piotr Przyborowski z GM-2 oraz Iwona Padzik, która - co miło nam odnotować - oprócz tego, że uczy się w ekonomiku, jest również naszą redakcyjną koleżanką. Zwycięzcy dostali odtwarzacze MP3 i gry planszowe „Fair Play”. Osobne podziękowania Komisja skierowała do czuwających nad poczynaniami młodzieży nauczycieli, pedagogów, dyrektorów i wice dyrektorów. Dzięki temu wyróżnione szkoły wzbogaciły się o nowy sprzęt RTV. Nagrodzone prace można było obejrzeć i kupić na trwającej przez cały czas w szkolnym holu wystawie.
Po zakończeniu części oficjalnej, gdy burmistrz Grzesiak popędził do swoich obowiązków, pozostali goście zostali zaproszeni do obejrzenia kilkugodzinnego programu artystycznego przygotowanego przez szkolne zespoły. Imprezę poprowadziły dwie macierzanki - Aleksandra Prońko i Milena Gromysz. Repertuar przedstawiał się różnorodnie. Znalazło się w nim miejsce na przygotowane przez dzieci z zespołu Szósteczka przedstawienie teatralne „Kapciuszek”, w reżyserii Hanny Gorzałki jak również na występ cheerliderek z piątki. Z przerwami na słodkie interludia bawiono się do szesnastej.
Chcemy wierzyć, że tego rodzaju pospolite ruszenia uchronią jak najwięcej dzieci od błądzenia we mgle - zarówno tej realnej, jak i spowodowanej przez krążące po krwi promile. Tym bardziej, że to co dla małego Tadzia stanowiło graniczne przeżycie, dziś powoli staje się destrukcyjną normą.

Numer: 2008 38   Autor: Marcin Królik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *