Niedziela w Karolinie

Jeździecki Klub Sportowy w Karolinie państwa Bazylów staje się miejscem liczących się na mapie jeździeckich zawodów. Liczba koni biorących udział w zmaganiach przez przeszkody z roku na rok wzrasta, przyjeżdżają zawodnicy z odległych miejscowości. Szkoda, że wśród widzów nie widać nowych twarzy, a to bardzo widowiskowy spektakl

Górą amazonki

W jeździectwie zarówno zawodnicy, jak i ich rumaki prezentują się nadzwyczaj urodziwie i nic dziwnego, że ten sport był i jest inspiracją dla wielu malarzy. Warto pomyśleć o towarzyszących zawodom np. wernisażach obrazów na ten temat czy prezentacjom akcesoriów związanych z jeździectwem. Może warto zbudować trybuny dla widzów, takie z których nie trzeba celować okiem pomiędzy elementy ogrodzenia, aby dobrze widzieć. Na razie Karolina zapewnia atrakcje kulinarne, bo muzycznych akurat zabrakło.

W niedzielnych zawodach startowało 38 koni. Rozstrzygnięto konkursy w skokach przez przeszkody, od klasy LL do N. Najbardziej udekorowaną zawodniczką okazała się Olga Grabowska z KJ Aromer, dosiadająca Wanessę, Wicherka i Parmę. W Klasie LL (wys. przeszkody 1 m) na 38 koni, zerowych przejazdów było aż 19. Pierwsi trzej zawodnicy to: Kazimierz Hajduk na Jaspisie z JKS Karolina, Michał Białkowski z SKJ Sokóle na Neganie i Krzysztof Bąk z KJ Galop na Hicie. W klasie L skakały 33 konie w 14 zerowych przejazdach. Konkurs nr 3 to już 110 cm, startuje 21 koni, a pierwsze i drugie miejsce zajmuje Olga Grabowska na Wanessie i Wicherku. Trzeci był Andrzej Wasz na Turkusie, ze Szwadronu Jazdy Polskiej. Konkurs nr 4, wys. 1.20 m - startuje tylko 9 koni. Znowu zwycięża Olga Grabowska na Wicherku, za nią Monika Orzechowska na katonie z KJ Białka. Trzecia była Agata Koziorzębska na Doniosłej z Karoliny. Konkurs 5 – 120 cm z jokerem. Udział bierze tylko 7 koni, pierwsza jest nadal Olga Grabowska tym razem na Parmie, drugi – Jarosław Płatos na Manolo z „Galopu” Kozienice i trzecia Maria Orzechowska na Katonie. Sędzią był Jerzy Mizger z Lublina. Konie otrzymały swoje kotyliony (floos), a zawodnicy puchary. Spotkamy się dopiero w sierpniu, zgodnie z mapą zawodów na terenie kraju.

Numer: 2005 27   Autor: Bożena Abratowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *