Dzięki obywatelskiej reakcji 41-letniego kierowcy TIR-a, 33-letni Jacek K. zakończył przejażdżkę skuterem. 14 lipca po południu, na krajowej 50-tce w Maliszewie, mogło dojść do wypadku.

TIR na skutera

A to za sprawą pijanego motorowerzysty, który jechał slalomem po szosie. Niebezpieczne manewry zauważył kierowca ciężarówki. Nie zastanawiając się nawet przez chwilę, zatrzymał TIR-a i podbiegł do pędzącego skutera. Motorowerzysta zatrzymał się. Wtedy kierowca błyskawicznie wyjął kluczyki ze stacyjki jednośladu. W międzyczasie zgłosił interwencję policjantom z Mińska Mazowieckiego. Kilka minut później błyskający światłami radiowóz pędził 50-tką. Policjanci przejęli od kierowcy pijanego mężczyznę. Okazał się nim Jacek K., 33-letni mieszkaniec gminy Sionna. Skuter trafił na policyjny parking, a właściciel mechanicznego jednośladu do aresztu. W ciągu najbliższych kilku godzin zajmą się nim dochodzeniowy, którzy przedstawią Jackowi K., zarzut kierowania motorowerem, w stanie nietrzeźwości. Grozi mu zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi, wysoka grzywna oraz kara dwóch lat pozbawienia wolności. Sprawa jest w toku.

Numer: 2008 30