Lipcowa nadzwyczajna sesja u sąsiadów miała szansę pobić rekord krótkości. I rzeczywiście tak się stało, trwała bowiem zaledwie 20 minut w Sulejówku i 50 w Halinowie. Nie oznacza to bynajmniej, że nie udało się radnym ustalić nic istotnego. Wprost przeciwnie – będzie ślub, ale już po zaręczynach zapachniało mezaliansem

Ściekowy mezalians

Przy jedenastu obecnych pod głosowanie poddana została uchwała o wejściu z Halinowem w spółkę, której nazwa ma brzmieć „Eko-inwestycja”. Zarówno komisja ds. inwestycji jak i finansów zaopiniowały przedłożony im projekt, pozytywnie udzielając mu jednogłośnego poparcia i nie zgłaszając żadnych zastrzeżeń.
Siedziba nowej spółki ma ulokować się w Sulejówku. Zgodnie z pierwotnymi założeniami kapitał początkowy ma wynieść 50 tys. zł., przy czym procentowy stosunek udziałów rozkłada się w granicach 80 do 20 na korzyść Sulejówka. Nie oznacza to wszakże, iż pozostanie na takim poziomie do końca, bowiem – jak stwierdził burmistrz Chachulski – faktyczne proporcje mogą wyklarować się dopiero w trakcie działania.
Etap obecny przyrównał do chwili zawierania związku małżeńskiego. Obie strony kupiły już obrączki, ale trudno jeszcze oszacować, kto co wniesie do posagu. Po tak obrazowym wprowadzeniu uchwała przeszła gładko przy zaledwie jednym głosie sprzeciwu. Radni wyraźnie zadowoleni z kroju obrączek, jakie oba miasta wkrótce nałożą sobie na palce serdeczne, zastanawiali się, co też ustaliła druga strona, która tego dnia również zwołała nadzwyczajną sesję. Niestety żadne wiadomości póki co nie dotarły, toteż skazani byli na domysły.
Narzeczeni powinni chyba popracować nad wzajemną komunikacją. Chociaż z drugiej strony jeśli jedno milczy, drugiemu powinno to dać do myślenia.
Czy zatem coś trapi serce Halinowa? Jeszcze w maju br. radni gminy Halinów 10 głosami zdecydowali o przystąpieniu razem z gminą Sulejówek do realizacji projektu na zapewnienie prawidłowej gospodarki ściekowej na terenie obu miast. Ożenek ten zawiązał się z racji przyjęcia alternatywy odprowadzenia ścieków sanitarnych z Okuniewa na oczyszczalnię ścieków w Sulejówku. Zadanie to zostało ujęte wśród kluczowych projektów przewidywanych na dofinansowanie z Funduszu Spójności. W pierwszym etapie rozbudowana byłaby oczyszczalnia ścieków w Sulejówku za około 7,4 mln zł, 9 km kanalizacji w Sulejówku za 9 mln zł i 6 km w Okuniewie za 6 mln zł. W drugim etapie - kanalizacja w Sulejówku 17 km i w gminie Halinów 7,4 km. Szacunkowy koszt inwestycji, to kwota 24 mln zł. W uchwale majowej radni dali glejt burmistrz Damasiewicz na zawarcie z gminą Sulejówek wstępnego porozumienia o realizacji wspólnego projektu.
Recenzentem projektu uchwały w sprawie utworzenia spółki „Eko-Inwestycja” był wiceburmistrz Andrzej Machowski, który też przedstawił projekt uchwały dotyczący udzielania 319 770 zł pomocy finansowej miastu Sulejówek na rozbudowę oczyszczalni ścieków.
Z wywodami Machowskiego nie godził się radny Zbigniew Niewiatowski. Powiedział on, że relacja udziałów jest niekorzystna dla Halinowa, a dostarczony radnym projekt aktu notarialnego ma szereg błędów i nieprawości np. wznoszenie budynków mieszkalnych i niemieszkalnych co jest niezgodne z celem spółki, a całość proponowanego aktu notarialnego jest niekorzystna dla wspólnika mniejszościowego. Mówca stwierdził, że w tak sporządzonym akt notarialny gmina może włożyć cały swój majątek.
W głosowaniu wzięło udział tylko 9, z czego 8 było za, a 1 wstrzymał się. Wkrótce radny Niewiatowski złożył na piśmie rezygnację ze sprawowanego mandatu. Jako główny powód podał złe zarządzanie budżetem i mieniem gminy, niezgodne ze złożonym ślubowaniem przez radnych i burmistrza miasta. Czy rezygnacja Niewiatomskiego pociągnie za sobą pozostałym członków z klubu, przekonamy się w niedalekiej przyszłości.  Sesja trwała tylko 50 minut, ale może być brzemienna w skutkach.

Numer: 2008 30   Autor: M. Królik, F. Zwierzyński