Festyn w Dębem Wielkim Wielkim

- Witaj jutrzenko swobody - mogą słowami wieszcza radośnie krzyknąć uczniowie, dla których rozpoczęły się wakacje. Inna rzecz, że dla wielu to czas ciężkiej pracy w polu czy w sadzie. Ciche nadejście lata oznacza więc nie tylko przyjemności, ale i różne obowiązki. Jednak gmina Dębe Wielkie dla każdego zorganizowała  wyjątkowy festyn, hucznie obwieszczający początek tej sympatycznej pory roku. W końcu każdemu należy się chwila relaksu i zabawy, jak do niedzielnej beztroski zachęcał  proboszcz Jerzy Mackiewicz

Lato dla każdego

Festyn w Dębem Wielkim Wielkim / Lato dla każdego

W ostatnią niedzielę czerwca wystarczyło udać się do stolicy gminy, by przekonać się, że alternatywą na liczenie godzin do finału mistrzostw Europy jest miła zabawa w towarzystwie nie tylko rodziny, ale i znajomych. Przy parafii pod wezwaniem apostołów Piotra i Pawła pan Józef w eleganckim garniturze kroczył na festyn. Robi tak co roku, a okazja tego dnia szczególna, gdyż gminne święto łączyło swe siły ze świętem parafialnym. Po mszy uroczysty korowód ludzi przemieścił się na boisko przy ulicy Kościelnej. Ogromny plac pęknięty na pół jak tablice mojżeszowe przedstawiał dwa odmienne światy. Pierwszy, nieco komercyjny świat dzieci, gdzie z nadmiaru atrakcji, dmuchańców, skakańców można było dostać zawrotu głowy. I drugi, na ławeczkach pod czerwonymi parasolami, gdzie niektórzy szukali płynnego cienia.
 Uroczystego otwarcia sezonu letniego dokonali wspólnie wójt gminy Dębe Wielkie, Hanna Wodnicka, zastępca wójta Andrzej Gawłowski oraz proboszcz pobliskiej parafii ks. Jerzy Mackiewicz. Chwilę po przedstawieniu zaproszonych gości zachwalano realizacje strategicznych punktów rozwoju gminy, w tym dalszą rozbudowę kanalizacji czy nowe wejście do budynku urzędu, które ma być udostępnione dla osób niepełnosprawnych.
Po oficjalnym wstępie władzę przejęli aktorzy teatru „Narwal” z Białegostoku. Pod sceną zaroiło się od najmłodszych uczestników imprezy, pozostali rozeszli się podziwiać liczne stoiska. Nie lada atrakcją okazało się przybycie rycerzy z Zakonu Komturii Nidzickiej. Przy dwóch namiotach każdy zainteresowany mógł dotknąć, a nawet przymierzyć zbroję oraz cały ekwipunek rycerski. Odważniejsi brali lekcje strzelania z łuku, silniejsi mierzyli toporkiem w drewnianą tarczę. Ojcowie dzielnie asystowali swym pociechom, choć zdarzało się, że sami przekraczali granice średniowiecznego świata, rywalizując między sobą. Dopiero wyjazd nidzickich rycerzy i plebejuszy zmusił ich do powrotu na łono rzeczywistości. Ciekawych propozycji było znacznie więcej. Wielu podziwiało jednostkę OSP w Dębem Wielkim pod komendaturą Piotra Bąka. Każdy mógł skosztować grochówki z kuchni polowej Tadeusza Wójcika. W rozegranych nieopodal meczach piłkarskich pierwsze miejsce zajęła drużyna policji, drugie przypadło drużynie z Choszczówki Stojeckiej.
Jednak wszelkich rozgrywek był to nieśmiały początek. Mnóstwo zorganizowanych konkursów niosło w sobie ducha dawnego aktywizmu, choć luźno wkomponowane w klimat letniej zabawy nie traciło na świeżości. Nad wszystkim czuwali członkowie Akademii Sztuk Walki z Dębego. Podczas gdy jedni zmagali się z kredą na asfalcie (w pracy zbiorowej zwyciężyli Weronika Gańko i Mateusz Ostrowski oraz Marlena Zbrożek i Miłosz Szwajkowski), reszta dopingowała śmiałków w innych konkurencjach. Stoczona została zaciekła walka z... papierem toaletowym podczas zabawy w mumie (wygrali Ela i Marcin z Dębego). W biegu w workach wygrana przypadła Ani i Michałowi. Rozegrano też serię konkursów wyłaniających supersiłacza lata 2008, którym okazał się Rafał Piotrkowicz.
W konkursie na piękną zagrodę wiejską zwyciężyli Janina i Józef Jackiewiczowie przed Małgorzatą Rudnik i Grażyną Fatygą.
Po zmaganiach w konkurencjach przyszedł czas na zabawę. Dziani porwał publiczność w gorące, romskie klimaty. Zmierzchało, gdy na scenę wkroczyła Etna. Zwieńczeniem bogatego w atrakcje wieczoru był pokaz sztucznych ogni oraz występ zespołu Efekt. A wszystko to na żywo dla każdego i dla wszystkich, zaś sprawnie dzięki Aldonie Zawadzkiej.

Numer: 2008 27   Autor: Katarzyna Załoga





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *