Coraz więcej młodych osób decyduje się na studiowanie. Swoje progi otwierają przed nimi nie tylko uczelnie państwowe, bo tam zazwyczaj idą najlepsi abiturienci, ale wiele prywatnych placówek z mnogością kierunków. Aby nie zgubić się w gąszczu tych ofert edukacyjnych, wybraliśmy dla was te z naszego terenu, z równie interesującymi kierunkami... Co kto woli.

Z czym i gdzie na studia

Bojowi absolwenci
Wśród mińskich abiturientów nastroje są bojowe. Choć niepewni o ostateczne wyniki egzaminów maturalnych, zamierzają masowo przypuścić szturm na najbardziej prestiżowe warszawskie uczelnie. Warszawę wybierają ze względu na łatwy dojazd – koszt biletu miesięcznego to kropla w porównaniu z miesięcznym utrzymaniem, gdyby się chciało w stolicy zamieszkać. Pod tym względem Mińsk ma idealne położenie. Co zaś tyczy się kierunków, to niesłabnącą popularnością cieszą się tzw. kierunki strategiczne – biznes, ekonomia oraz informatyka, która stopniowo wychodzi się na prowadzenie. Nadal wielu młodych ludzi chciałoby zdawać na medycynę, ale są wewnętrznie rozdarci – mają przed sobą perspektywę profitów związanych z wyjazdem na Zachód albo niepewność tutaj. Po cichu liczą jednak, że za sześć lat sytuacja może się unormuje. Na randze zyskują też kierunki artystyczne, co ma związek z poprawą sytuacji gospodarczej i sukcesami, jakie w świecie ostatnio odnoszą liczni polscy malarze i rzeźbiarze.
Trwale zmienił się już wzorzec doboru uczelni. O ile kierunki humanistyczne – wszelkie filologie, filozofia, psychologia – nadal najpopularniejsze są na uniwersytetach, o tyle wspomniane wyżej kierunki strategiczne lepiej studiować na małych, ale prężnych uczelniach prywatnych. Mińscy maturzyści, którzy decydują się wypatroszyć kieszeń, mają nadzieję, że zrekompensuje się im to w późniejszej karierze. Bo też kariera jest słowem, które w rozmowach z nimi przewija się na każdym kroku. Są przekonani, że kluczem otwierającym do niej drzwi jest dyplom renomowanej uczelni.

Społeczno-polityczna
Wyższa Szkoła Nauk Społecznych im. ks. Józefa Majki w Mińsku Mazowieckim została powołana przez pallotyński Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC i uzyskała zatwierdzenie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu w sierpniu 2002 roku. Do podstawowych zadań szkoły - według statutu - należy kształcenie studentów w zakresie szeroko rozumianych nauk społecznych i politycznych oraz przygotowanie do wykonywania zawodu w instytucjach i organizacjach życia publicznego.
Uczelnia kształci na kierunku socjologia o specjalnościach: socjologia administracji, socjologia stosunków politycznych, media i komunikacja społeczna. Przy złożeniu kompletu dokumentów w terminie do 15 lipca 2008 r. wpisowe wyniesie nas 99 zł, w tym czesne 280 zł dla studiów stacjonarnych i niestacjonarnych.

Era na inżyniera
W przemyśle budowlanym brakuje wysoko kwalifikowanych specjalistów. Fachowa kadra coraz częściej decyduje się na podjęcie pracy za granicą. Nie można też liczyć na „młody narybek”, gdyż – pomimo stale rosnącej liczby studentów w Polsce – odsetek decydujących się na studia techniczne jest bardzo niski. Kształcimy znacznie mniej inżynierów, niż inne kraje europejskie. Czy wizja dobrze płatnej pracy od zaraz zmobilizuje młodych ludzi do studiowania trudnego, aczkolwiek przyszłościowego kierunku?
Produkcja budowlana i montażowa przeżywa prawdziwy boom. Sytuacja ta powinna stanowić powód do radości, gdyż dobra koniunktura w budownictwie napędza inwestycje będące podstawowym motorem gospodarki. Niestety poważnym problemem jest brak wykwalifikowanej kadry. Na polskich budowach coraz częściej pracują fachowcy bez uprawnień. Ma to oczywiście niekorzystny wpływ na jakość i bezpieczeństwo wykonywanych robót. A zatem… przyszła era na inżyniera – w tym kierunku wykształci was Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Siedlcach.
Z pewnością, jeszcze przez bardzo długi okres, osoby po studiach technicznych nie będą miały żadnych problemów ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. Miejmy nadzieję, że wizja ta zmotywuje młodych ludzi do podejmowania trudnych, ale przyszłościowych studiów. Tylko wtedy będzie można mówić o pełnym rozkwicie polskiego budownictwa, a słowa wyśpiewane przez Izabelę Trojanowską: „... podaj cegłę, zbudujemy nowy dom na miarę naszych marzeń…” - nie stracą na swej aktualności. 

Z WSH w świat...
Dla wszystkich zastanawiających się nad wyborem odpowiedniego dla siebie kierunku studiów przedstawiamy kierunek „turystyka i rekreacja” w Wyższej Szkole Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki w Warszawie przy ul. Chodakowskiej 50 (www.wshgit.edu.pl). Uczelnia ta od 12 lat kształci specjalistów dla szeroko rozumianej branży turystycznej. Jest uczelnią ciekawą i popularną, a kierunek „turystyka i rekreacja” o różnych, wybieranych przez studenta, specjalnościach z zakresu turystyki, rekreacji, hotelarstwa i gastronomii, takich jak m.in. turystyka, rekreacja, hotelarstwo i gastronomia, marketing i zarządzanie w turystyce, zarządzanie finansami przedsiębiorstw turystycznych, kształtowanie środowiska turystycznego i rekreacyjnego w ekosystemach, daje ogromne możliwości zatrudnienia w różnych instytucjach odpowiedzialnych za rozwój turystyki i rekreacji poszukiwanych nie tylko w kraju, ale także za jego granicą.
Jak co roku, tak i w tym, WSHGiT jest przygotowana do przyjęcia nowych studentów. Pragnąc przybliżyć wszystkim abiturientom szkół średnich warunki kształcenia w WSHGiT, organizowane są Dni Otwarte w uczelni. Tegoroczne będą odbywały się jeszcze  26 czerwca i 15 lipca o godz. 14.00 w uczelnianym kampusie przy ulicy Chodakowskiej 50 w Warszawie.

Pedagogiczna AP
Akademia Podlaska to uczelnia z ponad 40-letnią tradycją, oferująca w ramach 4 wydziałów (humanistycznego, przyrodniczego, nauk ścisłych oraz zarządzania) 15 kierunków studiów, w tym ponad 40 atrakcyjnych specjalności.
Wysoki poziom kształcenia potwierdzają noty Państwowej Komisji Akredytacyjnej, jak również przyznanie 1. miejsca wśród uczelni o profilu pedagogicznym w rankingu realizowanym przez ACI w maju tego roku. Nowoczesne programy kształcenia na studiach są dostosowywane do potrzeb zmieniającego się rynku pracy.
Nieustannie udoskonalana i rozwijana infrastruktura stwarza dogodne warunki do rozwoju i badań naukowych. Studenci do swej dyspozycji mają: pracownie komputerowe, czytelnie naukowe oraz obiekty sportowe. Mogą też aktywne uczestniczyć w tworzeniu kultury, angażując się w działania podejmowane przez m.in. Uczelniany Ośrodek Kultury, Parlament Studentów. Ich rozwój naukowy i zawodowy wspierają ponadto działające na uczelni biura i organizacje.

WSSE z Edusatem
Zamiejscowa Sala Wykładowa w Mrozach Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Warszawie istnieje od marca 2001 roku. Do chwili obecnej dyplomy licencjackie obroniło 315 studentów. Na wydziałach: pedagogicznym (specjalności m.in. pedagogika rodzinna i opiekuńczo-wychowawcza, edukacja obronna i bezpieczeństwa publicznego, pedagogika pracy, poradnictwa i doskonalenia zawodowego), ekonomicznym (specjalności m.in. gospodarka regionalna i lokalna, kierowanie przedsiębiorstwem i zarządzanie zasobami ludzkim, rachunkowość, bankowość) oraz finanse i rachunkowość w systemie sobotnio-niedzielnym w trybie eksternistycznym, z wykorzystaniem najnowszych technik multimedialnych i pierwszej telewizji edukacyjnej EDUSAT naukę pobierają osoby z okolic Mrozów, Mińska Mazowieckiego i Siedlec. W kameralnych warunkach, w bardzo sprzyjającej atmosferze, bez zbędnych kosztów na dojazdy do ośrodków akademickich można w ciągu trzech lat uzupełnić bądź zdobyć wyższe wykształcenie. Wykłady prowadzone są przez najwyższej klasy wykładowców, wśród nich są profesorowie: Władysław Jaworski, Andrzej Jaczewski, Andrzej Janowski, Konrad Bajan, Henryk Chowaj, Andrzej Zawiślak, Tadeusz Kowalik i Michał Kolupa.

Z Medykiem łatwiej
Medyczna Szkoła Policealna w Mińsku Mazowieckim istnieje od 35 lat, ponad 6 tysięcy absolwentów opuściło mury naszej szkoły. Obecnie kształcimy w zawodach: technik farmaceutyczny, technik masażysta, a od roku szkolnego 2008/2009 w zawodzie opiekun medyczny. Mamy wysoko wykwalifikowaną kadrę nauczycielską. Organem prowadzącym Medyczną Szkołę Policealną jest Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, dlatego baza dydaktyczna szkoły spełnia wszystkie standardy wymagań zawodowych. Słuchacze poza przedmiotami zawodowymi mają dodatkowo język angielski i informatykę. Absolwenci naszej szkoły bez żadnych problemów znajdują pracę w wyuczonych zawodach, są poszukiwani przez pracodawców. 
Zapraszamy wszystkich chętnych do podjęcia nauki w Medycznej Szkole Policealnej, która mieści się w dawnym „Chemiku”. Wymagane jest  posiadanie średniego wykształcenia i predyspozycji do zawodów medycznych.

Studia a perspektywy
Obecnie dostać się na studia jest łatwizną w stosunku do czasów „bierutowskich”. Problem może być tylko z wyborem kierunku studiów. Dawniej zdanie matury niosło ze sobą prawo wstępu na wyższe uczelnie i było legitymacją dojrzałości. Jak pisał Tadeusz Chrościelewski, po zaliczeniu matury był już „Pan Chrościelewski”. Ukończenie średniej szkoły technicznej dawało tytuł technika, który z uszanowaniem wypowiadano, zwracając się do danej osoby „panie techniku”. Po studiach wyższych zostawało się inżynierem, a rzadziej magistratem. Ten ostatni tytuł wypisywano nawet na grobie zmarłego. Inna rzecz, że zapotrzebowanie na ludzi wykształconych było ogromne, nawet specjaliści po gimnazjalnych maturach podlegali nakazowi pracy. Proszę sobie wyobrazić, że np. w owym czasie w całej Okręgowej Dyrekcji telekomunikacji w Szczecinie pracowało tylko trzech inżynierów. Jednak o awansie zawodowym bardziej decydowała legitymacja partyjna niż uzdolnienie zawodowe.
Obecnie podejmując studia, młodzi ludzie liczą, że po zdobyciu licencjatu czy magistra łatwiej zdobędą pracę, i to atrakcyjniejszą. Jednak z zatrudnieniem absolwentów szkół wyższych są także duże problemy. Najliczniejszą grupę bezrobotnych stanowią absolwenci marketingu i zarządzania, a także pedagogiki. Widać, że kierunki kształcenia są podporządkowane potrzebom gospodarczym, a zainteresowanie biznesu w problemie kształcenia kadr jest znikome. Za naukę na uczelniach niepublicznych trzeba słono płacić. Przykrą rzeczą jest, kiedy z dyplomem uczelni pozostaje się poza pracą.
PS O wynikach matur - już wkrótce.

Numer: 2008 26