MUTW informatyczny

Zaczęło się w listopadzie ubiegłego roku, a teraz dobiegło końca. Mowa o projekcie „Bądźmy w kontakcie” mającym na celu zapoznanie słuchaczy MUTW z komputerem, Internetem i technikami komunikacji elektronicznej. 15 maja w samo południe uczestnicy kursu otrzymali certyfikaty jego ukończenia, zaś ci, którzy zdecydowali się na wzięcie udziału w konkursie „Co krok – to blog”, dodatkowo zostali nagrodzeni za swoje wirtualne pamiętniki

Już kontaktowi...

MUTW informatyczny / Już kontaktowi...

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy 76-osobowa grupa zaliczyła ponad 160 godzin nauki, podczas których zmagali się nie tylko z nowoczesną technologią, ale również z językiem angielskim. Przez ten elektroniczno lingwistyczny gąszcz pomagało im przebrnąć dwoje instruktorów z mińskiego CKU – Zbigniew Parol (informatyka) i Joanna Leśniewicz (język). Oboje zjawili się tego czwartku w Sali Kameralnej, by pogratulować swoim wyjątkowym uczniom i wręczyć im dyplomy.
Z przyczyn objętościowych nie jesteśmy oczywiście w stanie wymienić wszystkich nazwisk, więc – aby nikt nie poczuł się pokrzywdzony – nie wymienimy żadnego. Natomiast z racji tego, iż blogerski turniej to inicjatywa, która najdobitniej udowadnia, że cyberprzestrzeń nie jest zarezerwowana wyłącznie dla młokosów, jak najbardziej ujawnimy nazwiska autorów zwycięskich blogów. Tak więc nagrodę za swoją internetową twórczość otrzymały Teresa Mularz, Jadwiga Czajka, Helena Dróżdż, Irena Gujska i Wanda Królak. Nagrodą były pendrajwy, czyli przenośne magazyny pamięci.
Prowadząca uroczystość dyrektor Kalińska nie zapomniała o partnerach wspomagających. A byli nimi dyrektor CKU Joanna Kowalska, stowarzyszenie „Ścieżki nieskończoności” w osobie nieobecnego Dariusza Kulmy, nasze „Co słychać?”, które patronatem medialnym objęło zarówno projekt, jak i całokształt działalności MUTW, jak również – zaocznie – wszystkie mińskie gazety, które projekt zauważyły.
Dyrektor Kalińska nie omieszkała złożyć specjalnych, nadprogramowych podziękowań dla Moniki Pszkit. To jej mrówcza papierkowa praca sprawiła, że comiesięczne sprawozdanie finansowe było zawsze przygotowane na czas. Ona też sporządziła całą zawiłą dokumentację niezbędną, aby projekt mógł zaistnieć.
Pozytywny oddźwięk, jaki przed zainicjowaniem projektu wywołała ankieta przeprowadzona wśród słuchaczy MUTW, jak również ich zadowolenie po jego zamknięciu dowodzi, że w poznawaniu nowych środków komunikacji wiek nie stanowi żadnej bariery. To tylko kwestia przełamania wewnętrznych oporów, jakich niektórym nie brakowało oraz nabytych przez lata nawyków. Efekt – sporo MUTWowiczów przerzuca się internetową i komputerową nomenklaturą niemal tak sprawnie, jak dzieciaki w kafejce przy Kazikowskiego, surfują po stronach WWW, wymieniają się programami, skanują i wysyłają maile. - Sądzę – powiedziała na zakończenie dyrektor Kalińska – że wszyscy na tym skorzystaliśmy. Nawet ja. Jeszcze przed rokiem nie wiedziałam, co to jest pen drajw.

Numer: 2008 21   Autor: Marcin Królik





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *