Dante i Beatrice, Salvador i Gala – oto dwie pary nierozłącznych kochanków. Dali i Gala stanowili parę od 1929 r. i często porównywano ich to tej najsławniejszej pary w literaturze tworzonej przez Dantego. Czy dlatego zaproponowano Dalemu zilustrowanie Boskiej Komedii?

Art-delirium

W 1960 r. w muzeum Galliera w Paryżu Salvator Dali wystawił 100 akwarel na temat „Boskiej Komedii” Dantego. Zamówiono u artysty ten cykl z okazji 700 rocznicy urodzin poety. Dali podzielił pracę na trzy bloki kompozycyjne: Piekło, Czyściec i Raj. Z miejsca uznano je za największe ilustratorskie osiągnięcie Dalego. Wprawdzie ilustrował jeszcze Don Kichota i to dzieło jest bardziej znane, ale cykl „Boska Komedia” mocniej zachwyca mistycyzmem oraz subtelnym i oszczędnym użyciem koloru. W kompozycjach Dali często używa rekwizytów znanych nam z jego wielkich płócien, jak np. kula, którą podpiera Dali wielki nos w obrazie z 1936 r., „Kanibalizm jesieni” czy szufladki wysuwające się z ludzkiego ciała w innych jego dziełach. Wszystko to można zobaczyć i kontemplować w pałacowej galerii.
Sam wernisaż, który odbył się 9 czerwca zaaranżowano w klimacie troszkę z „Psa andaluzyjskiego”. Szczególnie parówki zwisające ze sztalug. Pięknie skomponowany stół pełen truskawek w kieliszkach i kieliszków porzeczkowego wina, które okazało się ciałem stałym! Dalemu, szokującemu w nadziei na jakąkolwiek reakcję apatycznego świata – na pewno by się to podobało. Najwyraźniej przypadło do gustu eleganckiej publiczności. Tym razem pałac nie tylko przybliżył wielkiego artystę, ale również zaskoczył nas pomysłowością i perfekcją.

Numer: 2005 25   Autor: (bak, fot jzp)