MUTW kwietniowy

Tym razem słuchacze MUTW mogli się dowiedzieć, dlaczego nie warto jeździć na wakacje do Zakopanego, jak dokładnie poznawać książki, ilu tak naprawdę Polska wydała sławnych noblistów i jak dokładnie rozróżniać tańce ludowe. A wszystko to okraszone znakomitymi mowami zaproszonych gości

Ta Polska, panie…

MUTW kwietniowy / Ta Polska, panie…

Pierwszy wykład dotyczył książek, a prowadził go Jan Tomkowski z Polskiej Akademii Nauk. Mogliśmy się z niego dowiedzieć, co jedne książki mówią o innych. Temat odnosił się głównie do zależności między różnymi utworami i ich sposobie przedstawiania. Tomkowski zdradził również sekrety rozsmakowania się w czytaniu książek, tak by nic z nich nie uronić. Za wykład został nagrodzony krótkim wierszykiem, co audytorium przyjęło brawami.
Natomiast Przemysław Pilich - autor przewodników takich jak „Polska” czy najnowszy „Nobliści znad Wisły, Odry i Niemna” - opowiadał o tym, jaka Polska może być urokliwa. Dużo uwagi poświęcił swojej ostatniej książce. Wszyscy obecni mogli się dowiedzieć, że na terenach Polski i Kresów Wschodnich urodziło się 55 noblistów, o których się w ogóle nie słyszy podczas lekcji historii. Mało kto przecież słyszał o takich laureatach nagrody Nobla, jak chociażby Klaus von Klitzing czy Szimon Peres. Mało kto wie też, że izraelski premier jest Polakiem z Kresów. Sam wykładowca zastanawiał się, jakim językiem będzie przemawiał premier Izraela, będąc na kwietniowej wizycie w Polsce. Dzięki Przemysławowi Pilichowi zebrani mogli się również dowiedzieć, jakie ciekawe miejsca kryje nasz kraj. A tych jest naprawdę ogromna liczba, pomijając oczywiście co większe ośrodki turystyczne, takie jak wymienione we wstępie Zakopane, które dzięki wykładowi już nie jest takie atrakcyjne dla słuchaczy jakby się mogło wydawać z początku. Poruszony został także temat Gór Świętokrzyskich, które są bliskie sercu pana Przemysława i poświęcił wiele czasu na omawianiu ich turystycznych niuansów. Podsumowując swoje wystąpienie, stwierdził: - Polska jest naprawdę ciekawym miejscem i warto ją zwiedzać.
Rafał Ratuski w nawiązaniu do swojej pracy magisterskiej „Wrażliwość dzieci klasy 4-6 szkoły podstawowej na rytmy polskich tańców narodowych” mówił o polskim folklorze w muzyce. Wraz z zebranymi słuchaczami zastanawiał się nad charakterystyką kujawiaka, mazura, poloneza, oberka i krakowiaka. Wszyscy nie tylko obejrzeli stroje ludowe pokazywane z rzutnika na specjalnej multimedialnej prezentacji, ale mieli okazję także jej wysłuchać. Niektóre z nich były tak zaaranżowane, że zmusiły gości do poderwania się z krzeseł. Jeden ze słuchaczy wręcz pomagał wykładowcy prowadzić zajęcia, pokazując i objaśniając style dawnych tańców, z którymi - jak stwierdził Ratuski - młodzież sobie nie radzi.

Numer: 2008 16   Autor: Bartek Baranowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *