Giełda szkół średnich to rarytas poznawczy dla gimnazjalistów, choć trudno obliczyć, ilu z nich ulegnie czarowi w ciągu kilkunastu minut zwiedzania. Liczy się całokształt działalności edukacyjnej i promocja nie tylko od święta. Ale przede wszystkim ważna jest kompleksowa informacja, a taką - bez zobowiązań - mogą otrzymać w czasie giełdowego piątku już 11 kwietnia br.

Średnie na widok

Tegoroczna oferta liczbowa sięga 1590 miejsc w szkołach średnich powiatu mińskiego oprócz Sulejówka, który jest nastawiony na własnych i wschodniowarszawskich absolwentów gimnazjów. Oferta jest więc podobna do ubiegłorocznej, ale już widać zmiany w kierunkach naboru. Ograniczono liczbę przyjęć do liceów profilowanych (z 210 na 180) na korzyść techników i zawodówek. O ile obecnie licea (ogólniaki profilowane) przyjmują 780 uczniów, to na kierunkach zawodowych może się już kształcić 810.
Sugestie przedsiębiorców nie poszły więc na marne, a nowymi kierunkami są technicy pojazdów samochodowych, spedytorzy i informatycy w Mechaniku oraz operatorzy obrabiarek skrawających w Siennicy. W sumie Mechanik będzie już kształcił techników w sześciu branżach, oferując kandydatom aż 120 miejsc. U Króla Kazimierza mają 5 kierunków technicznych i 7 w zasadniczej szkole zawodowej, a w ZS im. MS-C pozostały 4 fachowe kierunki w dwóch oddziałach ZSZ (na str 19). Ekonom nadal nabiera na technika ekonomistę, handlowca i plastyka (vide str. 20).
Czy nowe kierunki okażą się na tyle atrakcyjne, że w tym roku nie nastąpi szturm na licea? Przypomnijmy, że przed rokiem LO w ZSE było 7 chętnych na miejsce, w ZS-1 ponad czworo, 3,5 do ZS im. MSC oraz niewiele ponad dwoje do Macierzanki.
Trudno też zrozumieć, dlaczego aż 197 osób ponad normę chciało zostać kelnerem, a brakło chętnych na profilowych elektroników i informatyków. Jeśli ten trend się nie zmieni, trzeba robić jak Mechanik - wprowadzić solidne technika, które dadzą młodym ludziom pewny fach, a nie zawód ich ambicji. W tym kontekście 180 miejsc do liceów profilowych powinno jak najszybciej ustąpić technikom z dyplomem weryfikującym się na rynku pracy.
Upraktycznienie szkół zawodowych to kolejne wyzwanie dla oświaty w powiecie. Stworzone do tych celów Centrum Kształcenia Praktycznego daje zadowolenie nie tylko uczniom szkół średnich, ale też uczestnikom kursów i szkoleń w ramach zmiany czy podwyższenia kwalifikacji zawodowych (vide: ostatnia okładka).
Giełda szkół to również odpowiedź powiatu na brak proorientacji zawodowej w gimnazjach. Warto więc dobrze przyjrzeć się każdej szkole w korelacji z możliwościami intelektualnymi i psycho-fizycznymi. Liceum to brzmi dumnie, ale czy bardziej od technikum, a nawet zawodówki na dobrym poziomie, po której nie pójdzie się na bezrobocie? Dumnym fachowcem, profesjonalistą można być w każdym zawodzie, a kształcenie ustawiczne i studia nikomu nie uciekną.
Warto, by o tym już przed giełdą szkół pomyśleli gimnazjaliści.

Numer: 2008 15   Autor: J. Zbigniew Piątkowski