Konkurs ortograficzny i matematyczny
W ubiegłym roku wśród najlepszych znawców ortografii oraz matematyków klas drugich i trzecich szkół podstawowych dominowali sulejówczanie. Tegoroczne konkursy przyniosły zwycięstwa także mińszczanom z Dąbrówki i Kopernika
Bezbłędne i logiczne
Gospodarzami konkursów, które dzięki PODN rozrosły się do rangi powiatowej są już drugi raz mińskie szkoły Piątka i Szóstka. To one gościły prawie dwustu finalistów z 71 podstawówek powiatu. Na wyniki czekali prawie miesiąc i dopiero w kinie Światowid (by wszyscy się zmieścili) dowiedzieli się, czy otrzymają nagrody, czy przyjdzie im tylko oklaskiwać najlepszych.
W dyktandach aż roiło się od słów podatnych na wszystkie możliwe błędy – jak nie ortograficzne to fonetyczne w wyrazach rozłożysty, mrówki, nierozważni czy żarłok, wkrótce, przytułku, szczerozłoty, hojnie czy huczne. Z ortograficznej opresji wyszła cało z klas drugich Ewa Rzążewska z SP-1 w Sulejówku, a z trzecich – Aneta Araźna z Dąbrowki. Drugie miejsce ze stratą 1/2 pkt. zajęli Kamil Zawada z Górek (gm. Dębe) i Daniel Oklesiński z SP-2 w Mińsku. W klasach trzecich wicemistrzostwo ortograficzne przypadło Natalii Parol z mińskiej „Piątki”. Niewiele ustępowali im laureaci trzecich i czwartych miejsc. W klasach drugich zdobyli je Dominika Parol z SP-1 MM, Mateusz Popis (SP-5 MM) i Patrycja Pazio (SP-3 Sulejówek) oraz Kinga Gańko (SP-Cyganka), Jakub Król (SP-2 MM) i Damian Derlatka z SP-1 w Mińsku. Wśród trzecioklasistów różnice poziomów były trochę większe (o 3 pkt.), a nagrody odbierała Ewelina Wielgo z SP Stanisławów, Adam Prasał (SP-3 Sulejówek) oraz Marcin Wąsowski z SP w Kałuszynie.
Finałowa matematyka to uzupełnianie działań algebraicznych i niełatwe zadania z treścią, a na wszystkie siedem musiało wystarczyć 45 minut. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że w klasach drugich najlepszym matematykiem jest wyróżniony też za dyktando Damian Derlatka z mińskiego Kopernika (20 pkt.) przed Piotrem Parolem z SP w Starej Niedziałce, Karolem Jachimowiczem z SP w Mrozach, Mikołajem Nazarczukiem z Kałuszyna, Jakubem Durką z Dąbrówki oraz Filipem Wroną, Mateuszem Rubką (obaj SP-3 w Sulejówku), Dominiką Sałatą z mińskiej Szóstki i Łukaszem Zajmą z SP w Transborze.
Trudne zadania trzecioklasistów najlepiej rozwiązał Kamil Kurkus z SP-1 w Sulejówku, który po tytuł mistrza i nagrody przyjechał do Mińska Mazowieckiego ze swoim tatą. Tylko o pół punktu przegrali z nim Marcin Pietrak z SP w Cegłowie i Klaudia Sadowska z Cyganki. O trzy punkty mniej (po 20) zdobyli kałuszynianin Mariusz Woźniak i cegłowianin Patryk Jarzębski, a wyróżniono za 19 pkt. Mateusza Książka z Rudy. Ile więc punktów zdobył mistrz? To trzeba policzyć, bo mimochodem powstaa zagadka matematyczna. Dzieci nie będą miały z nią takich kłopotów jak dorośli z konkursowymi zadaniami. Dla przykładu spróbujmy szybko policzyć, za ile lat ojciec będzie 2 razy starszy od syna oraz ile każdy z nich będzie miał wtedy lat, gdy obecnie syn ma 8 a ojciec 31 wiosen? Wystarczą dwa działania, bo zadanie jest prostsze niż się na początku wydaje. Podobnie jest z ortografią, gdy – jak dzieci – śpiewająco opanujemy zasady pisowni.
Nie wszyscy laureaci przyjechali po odbiór zasłużonych nagród (zabrakło m.in. Kałuszyna), toteż nie ma ich na pamiątkowych zdjęciach. Konkurs zaś dowiódł, że warto już od najmłodszych lat sprawdzać umiejętności nie tylko w szkolnych klasówkach na – powiedzmy – umiarkowanym poziomie. Zaprawionym w walce o nagrody łatwiej będzie motywować się do ponadprogramowego zdobywania wiedzy i pisać testy kompetencji po kolejnych etapach nauki. Może więc warto pokusić się o konkursy z innych przedmiotów. Szkół chętnych do organizacji konkursu przyrodniczego czy historycznego na pewno nie zabraknie, a metodycy PODN z dyrektorem Januszem Wiśniewskim też pomogą.
Numer: 2005 24 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ