Podchmielony mieszkaniec gminy Halinów, 46-letni Zbigniew K. z niewyjaśnionych pobudek włamał się do garażu na jednej z prywatnych posesji.

Autem bez prawka

Tam wsiadł do Fiata Punto i wyjechał na przejażdżkę. Nie przeczuwał, że auto nie jest do końca sprawne, a ilość promili we krwi znacznie ogranicza zdolność prowadzenia samochodu. Po przejechaniu kilkuset metrów ugrzązł w przydrożnym rowie. Policjanci z Halinowa błyskawicznie namierzyli gagatka. Zatrzymany i obezwładniony Zbigniew K. trafił do aresztu. Zanim zatrzasnęły się za nim drzwi celi, zasilił policyjny alkomat. Okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu we krwi. Przed nim jeszcze zarzuty, i to za dwa przestępstwa - jazdę po kielichu i włamanie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Numer: 2008 11