W Ignacowie

W parafii św. Antoniego w Ignacowie, po raz pierwszy zorganizowano rodzinny piknik, w nadziei, że stanie się to tradycją przewyższającą pod każdym względem wiejskie odpusty w dzień patrona kościoła. Jako, że 13 czerwca to dzień św. Antoniego

Pierwsze Antonalia

Równie ważnym powodem do wspólnej rodzinnej zabawy był niedawny Dzień Dziecka, więc gros atrakcji przewidziano dla najmłodszych. Najwięcej emocji dostarczyli ci wspaniali mężczyźni na swoich mechanicznych rumakach. Odziani w czarne skóry z fasonem wozili dookoła kościoła szalejące z radości i kurczowo trzymające się ich pleców dzieciaki. Przed kościołem cierpliwy żywy koń obwoził dzieci bryczką. Dla dorosłych – przeciąganie liny, strzelnica i loteria fantowa z pięknym rowerem górskim jako głównym fantem za jedyne 3 zł! W cieniu stoły pełne domowego ciasta i cały stół od piekarni Gromulskiego. Dla zgłodniałych kocioł wybornej wojskowej grochówki. Śpiewały dziewczęta ze scholi a z temperamentem tańczyła z dzieciakami muzykalna młoda zakonnica. Jeszcze jednym pretekstem do urządzenia tego pikniku była nadzieja na pewien dochód, dzięki któremu proboszcz Edward Staszczyszyn ma nadzieję na odnowienie ołtarza. I to się w dużym stopniu udało. Z loterii uzyskano około 3000 zł, z aukcji 550, no i jeszcze coś z tych skarbonek na stołach. Wszystkie podarowane fanty, jeśli nie zostały rozkupione, pozostają w parafii do następnej okazji. Wydawało się, że źrebak, ogierek mający 9 miesięcy, wyjątkowo urodziwy i z dobrą metryką, rasowy małopolanin, zostanie szybko kupiony. Niestety, nie znalazł chętnych, mimo że cena wywoławcza (1500 zł), była nadzwyczaj atrakcyjna. Hojnym właścicielem tego daru dla parafii jest hodowca koni z Jędrzejowa – Bogdan Tomaszycki. Był konkurs piosenki dziecięcej, który wygrała Angelika z mińskiego przedszkola nr 5 I konkurs rysowania na chodniku. Dla starszych dziewcząt – mistrzostwa w goleniu balonów. Do tego wszystkiego przygrywał zespół muzyczny, a fachowo koordynowała wszystkie akcje Joanna Miszczuk z Jędrzejowa. Pogoda dopisała, dobre humory licznej publiczności również i wszystko wskazuje na to, że dzięki szczodrości uczestników festynu ołtarz zostanie odnowiony, a parafianie z niecierpliwością będą oczekiwać na kolejne tak udane spotkanie.

Numer: 2005 24   Autor: Bożena Abratowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *