Zwyczajem się stało, że szkoły w styczniu organizują szkolne choinki. Ale choinka w integracyjnej szkole podstawowej w Starogrodzie miała szczególną wymowę

Pełna integracja

W roku szkolnym 2007/08 w Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Starogrodzie edukuje się 66 uczniów, w tym 15 z orzeczoną niepełnosprawnością. Jeszcze za administracji dyrektor Anny Zalewskiej szkoła ta podjęła się trudnego i odpowiedzialnego przedsięwzięcia kształcenia dzieci niepełnosprawnych razem ze zdrowymi.
Od 1 września 2007 roku starogrodzką szkołą zarządza dyrektor Maria Żukowska. Nowa dyrektor, śladami swojej poprzedniczki, przykłada dużą wagę do wychowania integracyjnego podopiecznych. Chodzi o to, żeby dzieci niepełnosprawne rozwijały się wśród dzieci zdrowych, a zdrowe dzieci od najmłodszych lat uczyły się tolerancji i współczucia.
Toteż na choinkę szkolną zarządzoną przez dyrektorkę na 31 stycznia br. z upragnieniem czekali uczniowie, ich rodzice i dziadkowie. Do przygotowania imprezy zaangażowali się zarówno nauczyciele, pracownicy szkoły, jak i rodzice oraz sami uczniowie. Uroczystości odbyły się w odświętnie udekorowanym holu, gdzie z tablicy przyglądał się wszystkim Kornel Makuszyński. Wszystkich powitała dyrektor Żukowska i zaprosiła do wspólnej zabawy. Jako pierwsza zaprezentowała się klasa III pod kierunkiem Eweliny Majewskiej w przedstawieniu pt. „Wesoła zima, bezpieczne ferie”. Następnie na scenie pojawili się przygotowani przez Edytę Wilczek uczniowie klas IV-VI, przedstawiając bajkę „Księżniczka na ziarnku grochu”. Licznie zgromadzonym babciom i dziadkom zakręciły się łzy wzruszenia, gdy maluchy z zerówki zaśpiewały im „Babciu, droga babciu, to wszystko dla ciebie. Dziadku, drogi dziadku, bardzo kocham ciebie”. Wychowawczynie maluchów (klasa integracyjna) Iwona Ćwiek i Magdalena Kesner były bardzo dumne ze swoich podopiecznych. „Prezenty dla babci i dziadka” przygotowały także przedszkolaczki pod opieką Anny Janickiej. Również klasa I pod kierunkiem Agnieszki Zwierz przygotowała „Pączki i faworki dla babci Honorki”. Na uroczystość choinkową do Starogrodu przybył niezawodny św. Mikołaj, taszcząc wielkie paczki podarunków dla dzieci. Przy suto zastawionym stole, o który zadbali rodzice, wszyscy mieli sobie wiele do powiedzenia, a najbardziej cieszyli się babcie i dziadkowie zachwyceni zdolnościami aktorskimi swoich wnuków, boć to w dużej mierze było i ich święto. Była to impreza bardzo udana, integrującą dzieci, rodziców, dziadków i nauczycieli.

Numer: 2008 07   Autor: (fz)