Mińskich wędkarzy dotknęła choroba frekwencyjna. Nie tylko na czas zawodów, ale i zebrań sprawozdawczych kół. Na 360 zapisanych do Koła 22 w minioną sobotę obradowało tylko 15 działaczy PZW, którym się chciało posłuchać władz lub porozmawiać o aktualnych problemach

Ryby od głowy

Ryby psują się od głowy, a społeczność wędkarska od... ogona. Przeważnie, bo i wśród członków zarządu zdarzają się bolesne wpadki. Taka zdarzyła się skarbnikowi Koła 22 Arturowi Karczewskiemu, który z końcem 2007 roku zrezygnował z funkcji skarbnika. Jego miejsce zajęła Anna Czyżewska, a szef komisji rewizyjnej - Jacek Włodek obiecywał dokładną kontrolę finansów koła. Na razie w kasie mają 2 700 zł, ale jest szansa na powiększenie sumy i to nie tylko ze składek.
Kłopoty ze skarbnikiem spowodowały niemożność kontroli przez komisję rewizyjną, ale Włodek tłumaczył się również zbyt późnym powiadomieniem o zebraniu. Rozpadł się również sąd koleżeński, ale to żadna strata, bo teraz - jak poinformował sekretarz Andrzej Czyżewski - spory będą rozstrzygały sądy rejonowe powołane dla istniejących kół w powiecie.
Jest jeszcze jedna bolączka - zmiana lokalu, którą wymusiła na zarządzie SM Przełom. Zamiast 70-metrowej oficyny przy Okrzei, będą się gromadzić w trzy razy mniejszym lokalu przy ul. Dąbrówki. Na szczęście warunki wynajmu - opłata tylko za media - nie zmieniły się.
Oprócz porażek były i sukcesy. Jest nią złota odznaka PZW dla Andrzeja Czyżewskiego, który pracuje w zarządzie okręgu. A w uznaniu za pracę w Kole 22 srebrną odznakę PZW przyznano Wacławowi Kulmie, natomiast Andrzej Bartnicki otrzymał medal „za zasługi w rozwoju wędkarstwa”.
Prezes Andrzej Dawert zwrócił szczególną uwagę na sukcesy sportowe. Jako członek prezydium okręgu i kapitan jego reprezentacji śledził każde zawody, a wśród osiągnięć wyróżnił własne 8. miejsce w podlodowym grand prix Polski, 6. miejsce Artura Kalisza w spiningowych mistrzostwach kraju i tytuł wędkarza roku (w okręgu) Sylwestra Dawidziuka. Właśnie Dawert, Patoleta i Dawidziuk są reprezentantami Koła 22 w kadrze siedleckich spławikowców.
Łącznie w zawodach lokalnych i na wyższym szczeblu startowało 80 wędkarzy z Koła 22. Jako gospodarze Stawu Łazienki dbali o jego porządek, wykaszając brzegi z chwastów. Także go wzmocnili 200 kg mieszanki rybnej z dominującym w 60% karpiem kroczkiem i 20% złotym karasiem.
Wśród sponsorów prezes wymienił piekarnię Gromulskich, Carrefour i naszą redakcję, która od wielu lat wspomaga koło medialnie.
Najważniejszym zadaniem na 2008 rok jest remont jazu przy ul. Budowlanej, który z różnych przyczyn nie nastąpił w latach poprzednich. Zarząd Koła zadba o uzupełnienie ewidencji wędkarzom, organizowania dla nich zawodów (z lepszą frekwencją) i sponsorów. Dyskutowano również o drażliwych wycieczkach nad rzeki, kłusownikach i konieczności wpuszczenia do Łazienek miętusa.
Były głosy o mającym powstać nowym zalewie w Mińsku Mazowieckim przy ul. Stankowizna i projekcie zasypania Łazienek z przeznaczeniem na... cmentarz komunalny. Podobno mińszczanie nie chcą być grzebani w Ignacowie, gdzie burmistrz Grzesiak wykupi(ł) kilka hektarów gruntu.

Numer: 2008 03   Autor: J. Zbigniew Piątkowski