Mińsk Mazowiecki zmienia się niemal z tygodnia na tydzień. Miarą tych zmian są także nowe salony poprawiania urody. W minioną sobotę otworzył się kolejny – tym razem Mirage przy ulicy Warszawskiej, naprzeciw zabytkowego budynku poczty. Do lampek popłynęły bąbelki szampana, a z oczu właścicielki - łzy szczęścia

Mirage z Matrixa

Otwierając Studio Mirage, chcemy zaoferować naszym klientom dwie podstawowe wartości. Po pierwsze usługi fryzjerskie i kosmetyczne na najwyższym poziomie, a po drugie - gwarancję, że wszelkie kosmetyki i preparaty używane w salonie są starannie dobranymi liniami produktów, dzięki czemu każdy z naszych gości może mieć pewność, że efekty ich stosowania będą zgodne z jego oczekiwaniami – zapewnia Łukasz Nowak, współwłaściciel lokalu. Dlatego podjęli współpracę z marką Matrix, numerem jeden w amerykańskich salonach fryzjerskich. Gehwol to również znana i ceniona marka kosmetyków i produktów leczniczych do stóp, a w zdobieniach paznokci firma Entity jest uważana za jedną z najlepszych na świecie. Wszystko po to, by goście salonu korzystali z serii zabiegów, które nie wszędzie są dostępne. Jakość to nie wszystko, bo przecież na konkurencyjnym rynku ceny to również moc przyciągająca klientów. Ich uatrakcyjnieniu służą akcje promocyjne i lojalnościowe.
- Z uwagi na fakt, że szereg zabiegów wykonywanych w salonie ma charakter leczniczy, jesteśmy przygotowani na dalece zindywidualizowane podejście do naszych klientów – zapewnia współwłaścicielka studia, Małgorzata Majak.
Co dalej? W drugim kwartale tego roku planują rozszerzyć zakres świadczonych usług o pełen wachlarz zabiegów kosmetycznych. Zależy im również na promocji zdrowia i dbałości o ciało. Z tego powodu już w najbliższych tygodniach rozpoczną prowadzenie cyklicznych spotkań ze specjalistami z różnych dziedzin. Będą zapraszali dermatologów, kosmetologów, wizażystów i fizykoterapeutów. Są przekonani, że bogata i stale rozszerzana lista dostępnych usług spotka się z uznaniem wielu klientów. Pierwsi przyszli w dzień otwarcia, by przekonać się - i to za darmo – na co mogą liczyć w przyszłości. Gdy już wystrzeliły korki szampana, a za nimi życzenia z bukietami kwiatów, pani Małgorzata nie wytrzymała z radości, ocierając z twarzy strumienie łez.
- To na szczęśliwy początek – tłumaczyły jej pierwsze klientki, które zaraz po poczęstunku próbowały wibrującej siły foteli i balsamów przywracających blask ich włosów.

Numer: 2008 02   Autor: (jzp)