W minioną sobotę, 15 grudnia doszło do oficjalnego otwarcia jednego z najoryginalniejszych lokali w Mińsku. Gawra przyjęła wszystkich smakowicie, a gwiazdami pierwszego wieczoru byli właściciele, nowojorczyk Barry Salone i prawie setka gości

Gawra ze smakiem

Stara ulica Karczewska, a dziś Piłsudskiego już dawno winna się stać mińskim szlakiem gastronomiczno-rozrywkowym. Motywacją do urządzania barów, kafejek i restauracji miał być deptak, ale plan burmistrza popsuli kupcy, którzy chcieli mieć dojazd do samych drzwi swoich sklepów. Mamy więc przy deptaku tylko jeden lokal, a wzdłuż całej ulicy - cztery o dość zróżnicowanej renomie.
Przy ul. Piłsudskiego 33 już kiedyś próbowano stworzyć azyle dla smakoszy. Nie wyszło z różnych przyczyn, także z braku cierpliwości w zachęcaniu gości do smacznego i miłego spędzenia czasu. Gawra ma szansę na powodzenie ze względu na efekt wizualny, propozycje kuchenne i kulinarne.
Dla przechodniów jawi się puszczańską leśniczówką, a po wejściu do środka efekt jeszcze potężnieje. To dzieło Kazimierza Kokoszy, rzeźbiarza z Podkowy Leśnej, który z lokalu po starym pawilonie zrobił przytulne, wystylizowane wnętrze. Pomysł na leśny wystrój lokalu urodził się w głowie właścicielki - Dominiki Piwek i jej przyszłego teścia - Waldemara Słupskiego. Wielki fresk na ścianie, też z misiami i ich skalnymi gawrami, namalowała zaś Hanna Babilońska, mama Tomasza, partnera pani Dominiki. Talenty rodzinne przydadzą się w przyszłości, bo teraz na tacy trzeba wyjąć atuty kuchni Arkadiusza Karwata, który również pracuje u Magdy Gessler. Pan Arek proponuje gościom smaczne kąski polskiej kuchni - od bigosu i golonki po kaczkę, placek zbójnicki i ryby. W odróżnieniu od typowych restauracji, w porze lunchu można będzie zjeść szybki i tani obiad, albo zamówić wybrane dania do domu lub firmy. Oczywiście Gawra organizuje przez cały rok przyjęcia okolicznościowe - od komunii, urodzin i rocznic po wesela. Będzie również zachęcała do zabawy przy muzyce retro w stylu dancingowym. A dla miłośników wirtualu Gawra proponuje bezprzewodowy internet.
Przedsmakiem oferty mińskiej Gawry był inauguracyjny wieczór. W minioną sobotę restaurację odwiedzili znakomici goście, którym zaśpiewał ciemnoskóry nowojorczyk - Barry Salone, znany głównie z teatru Sabat Małgorzaty Potockiej. Koncert wzbogaciły specjały kuchni z golonką i krewetkami w głównej roli oraz szampanem, przednim winem i tortem na dobry początek. Nogi tańczyły bez specjalnego zaproszenia...

Numer: 2007 51   Autor: J. Zbigniew Piątkowski