- Lepiej żartować niż chorować - twierdzą trefnisie, racząc nas dowcipami z pierwszej półki politycznej lub nowymi rewelacjami o walce płci. Miński Medyk podchodzi do zdrowia metodycznie, uznając - zresztą słusznie - że najważniejsza jest profilaktyka wzbogacona adrenaliną stresu w czasie walki o życie i biegu po... nagrody

Walczyli o życie

Kto lepiej nadaje się do promocji zdrowia, jak nie przyszli masażyści, aptekarze czy dietetycy? Z tak słusznego założenia wyszła dyrekcja mińskiego Medyka i już drugi raz zaprosiła szkoły średnie do walki o zdrowe życie. Tym razem zajęła się głównie profilaktyką chorób układu krążenia, czego dowodem był referat Aliny Pomiernej, który z wyczuciem zaprezentowała Agnieszka Kobylińska. Mimo delikatnego głosu, wielu gości wstrzymało profilaktycznie kaszel, biorąc głęboki, ukrwawiający oddech. Przyrzekali też sobie nie przesadzać z używkami, biegać, jeśli tylko co naturalne i... chudnąć, chudnąć.
Ale to była tylko uwertura przed prawdziwą walką o życie. W obecności jury z Emilą Piotrkowicz, Mirosławem Krusiewiczem, Barbarą Trynkiewicz, Dorotą Borutą i Ewą Wojciechowską prezentowały się najzdrowsze delegacje z pięciu szkół, bawiąc i strasząc gości słowem, czynem, muzyką, a nawet teatrem cieni. Licealiści z Mrozów użyli techniki, by opowiedzieć historię przepracowanego ojca, któremu w ostatniej chwili pomaga syn. Macierzanka pokazała zaś, co lubią serca, a salezjanie wyśpiewali (dość fałszywie) dobre rady dla każdej żyły, płuc i tętnicy. A jeśli za mało we krwi szczęścia, po 20 minutach gimnastyki endorfiny same znajdą smutne serca. Tak radzili gospodarze, a Mechanicy pokazali za kotarą czym pachnie miłość po alkoholu, gejostwo i strzykawki z kompotem. Byli na tyle oryginalni, że dydaktyzm profilowanych licealistów z ZS im. MSC i agrotechników z Janowa wypadł dość blado.
A jednak jury było innego zdania, plasując gospodarzy na dwóch pierwszych miejscach, a Mechanikowi przyznając dopiero profilaktyczny brąz. No, ale takie jest prawo sumowania punktów, więc nie było mowy o protestach.
Rewanż przyszedł wraz z ogłoszeniem wyników testu o wiodącej w tym roku profilaktyce chorób układu krążenia. Wśród 29 uczniów najlepsza okazała się Ewelina Grązka z Mechanika przed Mariolą Sekular i Krzysztofem Musiejem z Mrozów, salezjanką Anną Makowską i macierzanką Magdaleną Pływaczewską. Trzecie miejsca przypadły Weronice Sulich (SLO), Oldze Wąsowskiej (ZSE) i Urszuli Milewskiej z Macierzanki. Warto naznaczyć, że gospodarze zorganizowali własny konkurs - wiedzy o AIDS. Wygrała go Anna Samoder przed Krzysztofem Karwanieckim i Kamilą Szczepek.
Emocji było tak wiele, że zabrakło czasu na przerwę. Nagrodzeni zrobili ją sobie sami i już na salę nie wrócili. Kilku miejscowych wpadło jedynie na występ zespołu „Chellenge”, wzbogaconego w mena w posznitowanych jeansach. Kończący promocję zdrowia występ chóru „Scherzzo” obejrzeli więc sami nauczyciele i goście. - Szkoda, bo chciałam wszystkich zaprosić na zdrowy obiad - nie bez żalu zapraszała dyrektor Krystyna Milewska-Stasinowska. Nie pozostało więc nic innego, jak życzyć sobie zdrowych świąt Bożego Narodzenia i pełnego endorfin 2008 roku. Większość osiągnie tylko jeden cel, ale będą z pewnością i tacy, którym nie zabraknie i zdrowia, i szczęścia.

Numer: 2007 50   Autor: J. Zbigniew Piątkowski