W Sulejówku

- Dzieci niepełnosprawne nie zaniżają poziomu, a indywidualizacja ukierunkowanego na nie oddziaływania pedagogicznego pociąga za sobą większą indywidualizację w odniesieniu do całej klasy, czyniąc naukę efektywniejszą – tłumaczy dyrektor ZS-2 Anna Wasążnik. Rodzice zdrowych dzieci nie zawsze jednak reagują pozytywnie na perspektywę umieszczenia swoich pociech w klasie razem ze słabszymi rówieśnikami - właśnie m.in. z obawy przed pogorszeniem jakości nauczania

Szkoła dla wszystkich

W Sulejówku / Szkoła dla wszystkich

Od 2004 r. w szkole przy ul. Okuniewskiej w Sulejówku wraz z tzw. „zdrowymi”, kształcą się dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. W 2006 r. obok podstawówki utworzono tu gimnazjum, a placówka przyjęła nazwę Zespół Szkół Nr 2. Klasy integracyjne liczą ok. 18 uczniów, w tym 3-5 niepełnosprawnych. Prócz nauczyciela wiodącego - prowadzącego zajęcia dla całej klasy - niezbędna jest opieka nauczyciela wspierającego, skierowana przede wszystkim do uczniów o różnych rodzajach i stopniach niepełnosprawności – od niepełnosprawności intelektualnej przez uszkodzenie słuchu, zaburzenia emocjonalne o podłożu neurologicznym, po przewlekłe choroby, jak nowotwór, padaczka, choroby metaboliczne.
Od lat 60. XX w. na świecie, a od 70. w Polsce mówi się o potrzebie zaistnienia osoby niepełnosprawnej w społeczeństwie w roli jej pełnowartościowego członka. Mimo pięknej teorii idea integracji – zwłaszcza na poziomie szkolnym – spotyka się w praktyce z wieloma trudnościami. Przeciwnicy zwracają uwagę na fakt, że do klasy integracyjnej przyjmuje się uczniów o różnych zaburzeniach, w tym bardzo uciążliwych. Klasy integracyjne osiągają lepsze wyniki niż klasy ogólnodostępne – wyjaśnia Anna Wasążnik, dyrektor ZS-3. Przekonuje też, że dzieci zdrowe nie mają skłonności do uprzedzania się i odsuwania od swoich słabszych kolegów, wręcz przeciwnie – coraz częściej służą im pomocą i opieką. – Choć zapewne nie można zaprzeczyć, że obecność zaburzonego dziecka może powodować problemy. Utworzenie oddziałów integracyjnych jest dla szkoły korzystne również pod względem finansowym. Taka placówka otrzymuje dotacje z funduszy unijnych, jak też pomoc wynikającą ze współpracy z różnego rodzaju stowarzyszeniami oraz kilkakrotnie wyższą subwencję na dzieci z zaburzeniami. Za te pieniądze można stworzyć odpowiednie warunki uczniom niepełnosprawnym oraz zakupić pomoce dydaktyczne, z których korzystają wszystkie dzieci. Uczniom o specjalnych potrzebach edukacyjnych, prócz zwykłych zajęć szkolnych, zapewnia się indywidualne zajęcia dodatkowe. W sulejowieckiej szkole część z nich uczestniczy również w dostępnych dla wszystkich uczniów kołach zainteresowań, które można sobie dowolnie wybrać – a jest w czym.
- Szkoła jest bardzo dobrze wyposażona, brakuje tylko przestrzeni – wyznaje dyrektor. Zwłaszcza, że liczba dzieci, po okresie gwałtownego spadku, znów zaczyna rosnąć. Obecnie jest tu 17 oddziałów, ale dyrekcja przewiduje, że w przyszłym roku przybędą kolejne dwa lub trzy. W pierwszej kolejności przyjmowani są mieszkańcy obwodu szkolnego, następnie dzieci z obszaru miasta, a jeśli zostaną miejsca – spoza terenu. Obecnie w ZS-2 uczą się dzieci z Wesołej, Halinowa, Okuniewa, a nawet z Węgrowa, Mińska, Warszawy. Zdarza się, że trzeba komuś odmówić, ale najczęściej jest to spowodowane zbyt późnym przybyciem dziecka do placówki. Dyrektor podkreśla, jak duże znaczenie ma przestrzeganie terminu zapisów, który – w przypadku dzieci z dysfunkcjami – mija z końcem marca roku poprzedzającego. To ograniczenie wynika z konieczności zaplanowania szczególnej organizacji nauczania, stosownie do rodzaju problemów zdiagnozowanych u przyszłego ucznia. Szkoły integracyjne wpisują się w całość postępującego procesu integracji niepełnosprawnych ze „zdrową” resztą społeczeństwa. O rzeczywistych skutkach istnienia podobnych placówek dowiemy się pewnie za parę ładnych lat z perspektywy czasu. Póki co, warto pamiętać, że niezależnie od naszego subiektywnego poglądu otaczającej rzeczywistości niepełnosprawni egzystują i będą egzystować pośród nas.

Numer: 2007 47   Autor: Wioletta Wysocka





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *