U seniorów ZNP

Idą lepsze czasy dla emerytów? - To kłamstwo - twierdzą byli nauczyciele zrzeszeni w ZNP. Ich szefowa, Teresa Chabiera nie ukrywała wprawdzie zadowolenia z likwidacji starego portfela (do 1995 roku), ale też nie epatowała nadchodzącymi podwyżkami emerytur o co najwyżej 100 - 150 złotych. To wciąż mało, by poczuć satysfakcję po 30 i więcej latach pracy w szkole

Słowa nie wystarczą

U seniorów ZNP / Słowa nie wystarczą

Coroczne spotkanie emerytowanych nauczycieli z okazji Dnia Edukacji Narodowej wyprzedzają oficjalne uroczystości o przeszło tydzień, by z zaproszenia mogli skorzystać ważni goście. Tym bardziej, że to czas przedwyborczy, który ostatnio zdominował jesienne życie społeczne.
O preferencjach wyborczych mówili również emeryci, ale już po wyjściu zainteresowanych. Byli nimi Czesław Mroczek i Antoni J. Tarczyński. Poseł podkreślił, że dzisiejszy wysoki poziom szkół to także efekt przybyłych nauczycieli, którzy zawsze byli aktywni, nie tylko do dyskusji o problemach.
- Im więcej ludzi rozwinie się dzięki tobie, tym się w pełni zrealizujesz - napisał do emerytów starosta, a laurkę z życzeniami powierzył do przekazania Emilii Piotrkowicz, szefowej powiatowej oświaty.
- Niech młodsi emeryci zajmą się starszymi - namawiał z kolei prezes Roman Jaguścik, wręczając najstarszej seniorce - Genowefie Augustyniak - bukiet kwiatów.
Na sali wystawowej ZSE, dominowały panie, więc każda czuła się doceniona. Jeśli nie symbolicznymi kwiatami z życzeniami, to paczką świątecznej herbaty. Skromnie (kiedyś to były nawet rajstopy), ale na tyle stać sekcję emerytów, która nie może podnieść składek członkowskich słabo waloryzowanym członkom. Teraz po likwidacji starego portfela i ponad 5-procentowej waloryzacji otrzymują od 100 do 150 złotych podwyżki. Wystarczy na skromne życie, a może i na wycieczki. - Odwiedzajcie i pielęgnujcie groby koleżanek, których aż 140 leży na mińskim cmentarzu - zachęcała Teresa Chabiera.
Otworem dla emerytów stoi też chór prowadzony przez Stanisława Woźnicę i cośrodowe spotkania w Domu Nauczyciela. Pierwsza środa to odwiedziny ciekawych ludzi, druga - robótki, trzecia - kółko literackie z Marią Osińską, a w ostatnią czynna jest kawiarenka z cukierniczymi pychotkami za parę złotych.
Taką pychotką, ale muzyczną był koncert muzyków z Sulejówka. Rozpoczęła Justyna Obżejta kompozycją „Jesteśmy na wczasach”, potem Katarzyna Mikulska przypomniała „Strangers in the night” Sinatry, a Michał Witkowski „O sole mio”. Było również „Wspomnienie” Niemena w wykonaniu Tomasza Sznabla, a zespołowo o szczęściu w miłości, ostatniej niedzieli i „Już nigdy”. W sumie 15 romantycznych melodii, wzorowo wykonanych, ale bez werwy porywającej emerytki do tańca. Do kotleta również, bo stoły cieszyły tylko termosami i ciastkami.
A na kogo będą głosować naczelni emeryci 21 października? - Każdy na swego, ale nie na tych, którzy są przeciw interesom związku - deklarował prezes Jaguścik. No i wszystko jasne, aż do wyborczej niedzieli. Ale wcześniej będzie święto młodszych nauczycieli. Życzymy spokoju i bezstresowego rozwoju.

Numer: 2007 41   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *