Co zrobić, by zróżnicowane kulturowo, kompetencyjnie i społecznie szkoły nie proponowały młodym ukrytych programów, miraży i złudzenia dobrej inwestycji we własną przyszłość, mówiono podczas IV Forum Wymiany Doświadczeń Nauczycieli Twórczych i Poszukujących

Rozum na językach

Forum otworzyła Hanna Michalska, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Mińsku Mazowieckim, namawiając uczestników do wsłuchania się w słowa prelegentów, ukazujących tak iluzoryczność egalitaryzmu oświatowego, jak i niewykorzystane bogactwo metod i stylów nauczania. Dotychczasowe, znaczące już osiągnięcia Forum zaakcentował starosta Czesław Mroczek. Bo też dla przyszłego pokolenia, by było lepsze, trzeba poszukiwać nowych rozwiązań, ale też wspierać nauczycieli w ich poszukiwaniach twórczych - mówił prezes ZNP, Roman Jaguścik.

Organizatorki spotkania: Hanna Stefańska, Grażyna Zajdel-Padzik i Joanna Gajda różnorodnością propozycji zachęcały do uczciwej i wnikliwej oceny polskiej rzeczywistości edukacyjnej. Dyskusja nie mogła być łatwa. Już na wstępie okazało się, że nie budujemy społeczeństwa wiedzy, nie dajemy równych szans i kanalizujemy młodzież z różnych środowisk na odrębnych ścieżkach kształceniowych. Efekty reformy edukacji także wieloletnie badania w tej dziedzinie przybliżył wykładem „Selekcja społeczna a kariera ucznia” Jarosław Domalewski, pracownik PAN-u. Upowszechnienie kształcenia ogólnego, łatwe wkraczanie na „królewską ścieżkę edukacyjną”, jaką jest LO, wcale jeszcze nie oznacza dla wszystkich jednakowego prestiżu, dochodu i władzy. Nadal, mimo tej dostępności, beneficjentem szkolnych systemów oceniania jest młodzież uprzywilejowana, z wysokim kapitałem kulturowym oraz społecznym.
Trwałą tendencją jest również zróżnicowanie wobec tego samego typu szkół, w kategorii od najbardziej ekskluzywnych, do tych skupiających młodzież o niższym potencjale i statusie społecznym. Proces autoselekcji i selekcji szkolnych jest niewątpliwie początkiem kanalizacji biografii życiowych młodzieży, często marginalizacji kulturowej, społecznej i zawodowej. Nauczyciel swym twórczym podejściem, bogactwem propozycji metod nauczania i szacunkiem dla różnorodności stylów uczenia się może ukierunkować szansę edukacyjną oraz karierę ucznia, mówiła Małgorzata Taraszkiewicz z Warszawy. Twórcza postawa samego nauczyciela może się przerodzić w potrzebę, przyjemność i pasję ucznia. Niejednokrotnie może być to droga dla budowania elitarnego środowiska, przekonywał Krzysztof Rusiecki, prezentując dorobek klasy plastycznej MSzA. Elita powinna tworzyć wzorce godne naśladowania, także te dotyczące komunikacji, mówiła Hanna Stefańska, prezentując program DEMOSTENES, z którego korzystają już uczniowie powiatu mińskiego i Warszawy. Lepsze funkcjonowanie w społeczeństwie, indywidualne sukcesy i osiągnięcia młodzieży, także start na rynku pracy są niezwykle związane z działalnością edukacyjną szkoły. Że może być to oferta wyzwalająca potencjał ucznia i atrakcyjna dla każdego, udowodniła prezentacja Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Janowie. Niezwykłą promocją, ale i ucztą zmysłów stał się poczęstunek, przygotowany przez mistrzynie żywienia i uczniów tej szkoły.
W części panelowej 50 nauczycieli zaprezentowało swoją twórczość i dorobek pedagogiczny. Być może propozycje te staną w opozycji dla selekcji szkolnej. Być może, alternatywą rozwiązań, wzmocnią reformę edukacyjną realizowaną w Polsce w kleszczach cywilizacyjnej konieczności i biedy, w pośpiechu i powierzchowności, z niewielkim też wykorzystaniem wiedzy eksperckiej.

Numer: 2005 17





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *