Creatyvni z Mrozów

Młodzi, utalentowani, pomysłowi, a przede wszystkim ambitni - tak właśnie można określić grupkę młodzieży z Mrozów, która założyła Agencję Młodych Filmowców Creatyvni. Pierwsze małe produkcje bardzo się podobały publiczności i reżyserowi „Rancza”. W tegoroczne wakacje powstał film inny niż dotychczas, bo pełnometrażowa komedia kryminalna

Nakręcili kryminał

Creatyvni z Mrozów / Nakręcili kryminał

Agencja Młodych Filmowców Creatyvni to złożony z trzech młodych entuzjastów kinematografii zespół: Radek Krążała i dwaj uczniowie mroziańskiego liceum: Michał Gołębiowski i Michał Bieńkowski. Debiutem ich był ubiegłoroczny filmowy reportaż „Ogólniak w Mrozach - szkoła jakiej nie znacie”, ukazujący klasyczną małomiasteczkową szkołę w krzywym zwierciadle, dzięki czemu zdobył popularność i stał się nawet obiektem zainteresowania mediów.
Najnowszy film mrozian - „Ogniem i z Mieciem” to pełna humoru opowieść o świecie przestępców i ścigających ich, mało zaradnych stróżów prawa. To zabawne sytuacje, bardzo kpiarskie dialogi i błyskotliwa gra aktorska, z nutką ironii na temat dzisiejszego świata.
Głównymi pomysłodawcami fabuły, a zarazem twórcami filmu są Radek Krążała - operator i montażysta, Michał Gołębiowski - scenarzysta i twórca dialogów, a także Michał Bieńkowski, który jako kierownik produkcji starał się o pozyskanie sponsorów.
- Pracę nad filmem rozpoczęliśmy 2 lipca i trwała ona przez całe wakacje, zajmując nam znaczną część wolnego czasu. Był to nasz pomysł na zabicie wakacyjnej nudy – wyznaje scenarzysta Gołębiowski.
Sceny plenerowe nagrywaliście w Mrozach i okolicach, a inne? - Większość scen kręciliśmy w swojej szkole, gdzie część klasopracowni przekształciła się w plany zdjęciowe, za co jesteśmy wdzięczni dyrektor Ewie Sekular – wyjaśnia Michał Bieńkowski.
- Nasza obecność robiła niesamowite wrażenie na mieszkańcach okolicznych wsi – wtrąca Radek.
- Pamiętam zaskoczenie mieszkańca Jeruzala, który był w Mrozach i zobaczył szyld z napisem POLICJA, widniejący nad jednym z wejść do liceum. To był element filmowej dekoracji, ale niektórzy byli przekonani, że przeniesiono tu siedzibę komisariatu – z uśmiechem dodaje Michał Gołębiowski.
W filmie zagrało ponad 20 osób. Większość to uczniowie bądź absolwenci liceum w Mrozach. W rolach głównych zobaczymy Sylwię Tumielewicz, Michała Gołębiowskiego, Roberta Kołaka, Michała Bieńkowskiego, Mariusza Sekulara, Konrada Lecha i Krzysztofa Szerszenia.
Trzeba dodać, że wpływ na filmowe zainteresowania Creatyvnych miał reżyser Wojciech Adamczyk i aktorzy serialu „Ranczo”. W każdej wolnej chwili Radek i Michał starali się być na planie i podpatrywać. Aktorzy poparli ich inicjatywę i zgodzili się nawet zagrać w filmie. Jaką rolę zagra Cezary Żak, Grzegorz Wons, Bogdan Kalus oraz Piotr Pręgowski? – To nasza najbardziej skrywana tajemnica, którą odkryje dopiero premiera – odpowiadają młodzi realizatorzy.
- Ponieważ jest to zielone światło dla młodych filmowców, chcących spełnić swoje marzenia, chętnie zgodziłem się wystąpić w tym filmie, który serdecznie wszystkim polecam – wyznał Piotr Pręgowski, serialowy Pietrek.
Praca nad filmem nieraz była uzależniona od warunków pogodowych, ponieważ jak sami mówią, wiele scen rozgrywa się właśnie w plenerze.
- Rekordem było nagranie trzech scen jednego dnia, zdjęcia wtedy trwały od 10 do 22 – wspominają.
- Przekonaliśmy się, że praca na planie nie jest łatwa, ale liczymy, że końcowy efekt powali widza i sprawi, że będzie chciał zobaczyć nasz film ponownie. Ciekaw jestem jak go oceni Wojciech Adamczyk – zastanawia się Radek Krążała.
Do obejrzenia filmu zapraszają w piątek, 21 września w mroziańskim Gminnym Centrum Kultury. Więcej informacji w następnym numerze oraz na www.zespolszkol.mrozy.pl, gdzie można również obejrzeć zwiastun filmu.
Ekipa składa szczególne podziękowania aktorom serialu „Ranczo” za serdeczność i miłą współpracę, a także liczy na ich obecność na premierze. Dziękują również sponsorom - Bożenie Szeląg, Hannie Jakubowskiej i innym wiernym fankom oraz właścicielom wypożyczanych samochodów na potrzeby filmu. Wiedząc, że „filmowcy” nagrywają scenę pościgu czy płonącego samochodu, zaufali im, wierząc w ich profesjonalizm.
- Zaangażowanym w realizację filmu - Danucie Grzegorczyk, Marii Bieńkowskiej, Honoracie Grudzień i dyrektor Ewie Sekular należą się szczególne podziękowania. Nie dość, że wspierały nasze działania, to jeszcze wierzą w sukces, a to bardzo motywuje – wyznają z powagą. Widzieliśmy tylko kilka nagrywanych scen i już nie możemy się doczekać. A Creatyvni na pewno na tym nie poprzestaną.

Numer: 2007 37   Autor: Jolanta Kielak





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *