Jeden z mieszkańców Sulejówka, wracając ze sklepu, przechodził koło stacji PKP. W pewnej chwili zaczepiło go trzech wyrostków. Podczas awantury 22-latek stracił plecak, a wraz z nim dokumenty, pieniądze i telefon komórkowy. Niezwłocznie zadzwonił do lokalnego komisariatu. Sulejóweccy prewencjusze wkroczyli do akcji. W trakcie pościgu zatrzymali dwóch rozbójników – 19-letniego Michała M. i 20-letniego Amadeusza P. Mężczyźni byli pijani - mieli prawie 1,5 promila alkoholu we krwi. Uliczna burda skończyła się dla nich noclegiem w mińskim areszcie. Kolejnego dnia dołączył do nich wspólnik, 19-latek Łukasz K. Wszyscy pochodzą z Sulejówka. Dochodzeniowcy przedstawili im zarzut dokonania rozboju i pobicia. Śledczy z Mińska Mazowieckiego zastosowali wobec rozbójników dozór policji. To jeszcze nie koniec tej sprawy. Znajdzie ona zapewne swój finał w sądzie karnym. Rzezimieszkom z Sulejówka grozi nawet 12 lat więzienia.

Trzech na jednego

Numer: 2007 36