W minione wakacje uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Mińsku Mazowieckim mogli wypoczywać w pięciu różnych miejscowościach na koloniach wypoczynkowych i rehabilitacyjnych. Było to możliwe dzięki staraniom dyrekcji, nauczycieli i wychowawców, którzy nie szczędzili wysiłków w pozyskiwaniu darczyńców i sponsorów dla finansowego zabezpieczenia całego przedsięwzięcia oraz nieodpłatnej pracy kadry pedagogicznej ośrodka

Specjalna kanikuła

Na początek - dwa tygodnie pełne atrakcji w sercu Tatr! Wycieczki po górach – zaczynając od łagodnego wejścia na Gubałówkę i Olczański Wierch po wyprawy do malowniczej Doliny Kościeliskiej, Strążyskiej (pod wodospad Siklawica), Hali Gąsienicowej i nad Morskie Oko.
Wychowankowie poznawali też kulturę regionu - ulicę Kościeliską z jej drewnianą zabudową charakterystyczną dla Podhala, byli na Pękowym Brzysku - miejscu spoczynku sławnych pisarzy, artystów oraz taterników. Zwiedzali drewnianą kaplicę w Jaszczurówce zbudowaną wg projektu Witkiewicza i Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Nie ominęli też innych kościołów na Cyhrli, Bachledówce, Olczy oraz licznych małych kapliczek.
Zwiedzali Muzeum Tatrzańskie, Kolibę, Harendę, Muzeum Tatrzańskiego Parku Narodowego, oglądali ciekawe filmy, słuchali opowieści pana przewodnika, które przybliżyły im jeszcze bardziej ten region.
Wszystkim podobało się Muzeum Kornela Makuszyńskiego i każdy chciał dotknąć na szczęście Koziołka Matołka. Równie niezapomnianą chwilą było spotkanie ze skoczkami narciarskimi podczas ich treningu na Wielkiej Krokwi.
Uczestniczyli też w zajęciach rehabilitacyjnych – inhalacjach, koloroterapii, zajęciach na basenie i gimnastyce.
Na obozie harcerskim zorganizowanym przez Hufiec ZHP „Mazowsze” wypoczywała grupa internacka. Lubiatowo to spokojna malownicza okolica z przewagą sosnowych lasów i piaszczystych polan, wśród których właśnie rozstawione były harcerskie namioty. Podczas obozu wychowankowie brali czynny udział w zajęciach integracyjnych, plastycznych i w konkursach. Nauczyli się piosenek harcerskich, ścielenia kanadyjek po harcersku i życia w dużej zróżnicowanej grupie ludzi.
Dwutygodniowy pobyt w ośrodku wczasowym Jantar pod opieką Elżbiety Markowskiej i Bogumiły Moryc był bardzo udany, mimo niezbyt przychylnej pogody. Wychowankowie chętnie korzystali z kąpieli w morzu pod czujnym okiem ratownika, opalali się, zbierali muszelki i bursztyny, zakopywali się w piasku i tworzyli piaskowe rzeźby, spacerowali brzegiem morza i podziwiali zachody słońca.
Wędrowali szlakami Parku Krajobrazowego Mierzei Wiślanej i porównywali roślinność nadmorską do tej spotykanej na Mazowszu. Obserwowali naturalny drzewostan 150-letnich buków i spotkali się oko w oko z wędrującymi w stadach dzikami. W Kątach Rybackich widzieli stanowiska kormoranów i czapli siwej i przeżyli chwile zadumy podczas zwiedzania muzeum w Sztutowie – byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego.
Uczestniczyli także w dwóch całodniowych wycieczkach do Gdańska i Fromborka. Dodatkową atrakcją była przeprawa statkiem przez Zalew Wiślany.
Mielno, nazywane „polską Ibizą”, skusiło swymi urokami grupę 11 gimnazjalistów (z Ewami Charczuk i Kopczyńską), którzy wypoczywali na koloniach profilaktycznych w ośrodku „Jutrzenka”. Koloniści uczestniczyli w koncercie zespołu Leszcze, zobaczyli pokazy laserowe, obejrzeli film na olbrzymim ekranie ustawionym na plaży, bawili się na pikniku SIMPLUSA i tańczyli w prawdziwym klubie dyskotekowym Senso.
Ciekawie było też w ośrodku kolonijnym. Codziennie, w lustrzanej sali pod okiem pani choreograf, zgłębiano tajniki tańców latynoskich.
Na wyspie Wolin, w Międzywodziu, już po raz trzeci odpoczywało 9 wychowanków i dzieci ze SOW w Ignacowie pod opieką Augustyna Kmiecika. Uczestnicy obozu mieli okazję zaznać prawdziwie harcerskich warunków śpiąc w namiotach, pełniąc nocne warty oraz wachty w kuchni. Wszystko to rozwija w naszych podopiecznych samodzielność i odpowiedzialność. Mieli wiele wycieczek np. szlakiem latarni morskich, spacer Aleją Gwiazd w Międzyzdrojach, podziwiali znane postacie w Muzeum Figur Woskowych, jeździli kolejką wąskotorową, zachwycali się urokami Jeziora Turkusowego, poznawali ciekawostki z życia Wikingów na Pikniku w Wolinie oraz uczestniczyli w lekcji historii w bunkrach z czasów II wojny światowej. Największą atrakcją był wyjazd do Heide Parku w Niemczech, gdzie wszyscy mogli do woli jeździć na najnowszych i najwyższych karuzelach.
SOSzW wsparli m.in. MOPS w Mińsku, Stowarzyszenie „Koniczynka”, Przedszkole Nr 1 w Mińsku, Parafia kościoła starokatolickiego Mariawitów w Cegłowie i projekt Szkoła Równych Szans finansowany przez Europejski Fundusz Społeczny.

Numer: 2007 36   Autor: Janko Fridayski