29 lipca w Nidzicy na starcie siódmej edycji Maratonu MTB „Mazovia” ustawiło się 600 kolarzy, a wśród nich 6 zawodników z grupy „Dynamo Mińsk Mazowiecki”

Bez respektu

Pogoda, która ostatnimi czasy lubi płatać figle, kolejny raz okazała się łaskawa. Przepiękne tereny Pojezierza Warmińskiego zapewniły ciekawą i piękną trasę. Okoliczne lasy i jeziora utworzyły niezwykły klimat. Wyścig był dość szybki, raczej łatwy technicznie, a pikanterii dodały fantastyczne długie zjazdy i liczne przeprawy przez bajorka. Słowa uznania należą się zgromadzonym na trasie licznym kibicom.
Na dystansie MEGA (50 km) wystartowało 503 zawodników, w tym 3 reprezentantów mińskiego terenu: Piotr Proniewicz zajął 191. miejsce w open, Janusz Szymański - 272. miejsce, a Lech Augustyniak był 322.
Na dystansie GIGA (100 km) zmagało się 104 zawodników i tu również było 3 zawodników z mińskiej grupy: Krzysztof Piętka był 27. w open, Krzysztof Kurdej - 39., a Jacek Tomkiewicz zajął 41. miejsce.
- Ogólnie impreza była bardzo udana, trasa poprowadzona, oznakowana i zabezpieczona wzorowo. Trzeba przyznać, że maratony stworzone przez Cezarego Zamanę stoją na coraz wyższym poziomie sportowym i organizacyjnym. Pojawiają się zawodnicy z różnych stron kraju. Start w Nidzicy można uznać za udany - komentuje Jacek Tomkiewicz.
Oficjalne wyniki i galerie zdjęć dostępne są na stronach www.mazovia.vel.pl oraz będącej w fazie budowy www.dynamo.yoyo.pl.
Po wyścigu w stolicy Warmii odnotowany zapewne zostanie awans mińskich kolarzy na wyższą lokatę w rankingu startujących teamów (przed maratonem w Nidzicy na 70 kolarskich teamów mińskie „Dynamo” zajmowało 15. lokatę). 19 sierpnia kolejny maraton - tym razem w Mławie. - Obiecujemy walkę i poświęcenie bez respektu dla najlepszych - zapowiadają mińscy cykliści.

Numer: 2007 32   Autor: J. Zbigniew Piątkowski