W Mińsku

Przy ul. Szczecińskiej praca wre. Kładą nową kostkę brukową. Ul. Tuwima już prawie skończona. Faktem jest, że wcześniej ciężko było tutaj przejechać samochodem. Na razie też ciężko, a nawet na niektórych odcinkach jest to niemożliwe, bo od kilku tygodni trwają prace

Najpiękniejsze chodniki

W Mińsku / Najpiękniejsze chodniki

Przyjezdni zwracają uwagę na mińskie trotuary. Często mówią: - U nas nie udało się miastu „wyprostować” chodników. Tutaj dba się o mieszkańców – dodają, nie kryjąc zazdrości. - Na nowe chodniki ciągle brakowało pieniędzy.
Gdzie nie ma chodników w ogóle, układanie nowych to dla mińszczan sprawa naturalna i zrozumiała. W miejscach gdzie chodnik już istnieje, zmiana na nowe wydaje się już abstrakcją. A jednak czasem tak się dzieje i nie jest to rzadkością.
Nowa kostka brukowa ułożona wygląda nieźle i zazwyczaj dobrze się sprawuje. Pytanie tylko, czy wszystko jest wykonane jak należy? Mieszkańcy okolicznych domów donoszą, że mało jest studzienek do odprowadzenia wody deszczowej. Z obawą myślą, co się stanie, gdy nadejdzie jesień? Ciekawe, czy woda będzie stała, czy też spłynie komuś na posesję? A przecież kanalizacja jest nowa. Nie sprawdziły się sygnalizowane obawy mieszkańców, że jest to śpieszny remont kanalizacji zbudowanej wcześniej. Dokończono po prostu prace zaczęte kilka lat temu – zbudowano ją teraz na całej ul. Szczecińskiej. Prawdopodobnie cała przebudowa spowodowana jest rychłym oddaniem nowego bloku na pobliskim osiedlu i budową do niego drogi dojazdowej. Punktem stałym przy budowach jest „poprawianie” innych robót. Ciężkie samochody ciężarowe miały kłopot z wjechaniem z ul. Budowlanej na ul. Szczecińską, musiały na skrzyżowaniu przed skrętem najechać na chodnik. A ten nie wytrzymał starcia z takim sprzętem i obecnie nie wygląda najlepiej. Sądząc po ilości pozostawionej kostki brukowej obok, prawdopodobnie będzie ona tutaj również położona. Zatem, po co prostować stare płyty chodnikowe, ludzie przecież jakoś przejdą.
Mieszkańcy remontowanych ulic są niewątpliwie poirytowani. Na wjazd do swoich garaży muszą jeszcze poczekać. Dojazd uniemożliwia im wysoki próg spowodowany pracami remontowymi. I tak już od kilkunastu dni...
Wszystkie te prace, aby żyło się lepiej. Szkoda, że ciągnie się to już tak długo. Cóż, trudny okres przebudowy mieszkańcy muszą jakoś przetrzymać. A i tak to jest lepsze niż całkowity brak ulicy, jak na pobliskim osiedlu domków jednorodzinnych. Tam na kostkę trzeba będzie jeszcze poczekać. Co do Szczecińskiej, miejmy nadzieję, że nie okaże się fuszerką...

Numer: 2007 30   Autor: (po)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *