To już ostatnie miesiące, kiedy większość z dorosłych Polaków będzie mogła grać w „zielone” bez obawy, że zostanie złapana na braku pod ręką takiego koloru. Z początkiem przyszłego roku ta popularna kiedyś dziecięca gra przejdzie „dowodowo” do historii, a w naszych portfelach obok „plastikowych” pieniędzy czy też prawa jazdy zagości kolejna urzędowa kartka – nowy dowód osobisty. Tylko paszport w dalszym ciągu pozostanie książkowy (nie licząc książeczki wojskowej wśród męskiej części społeczeństwa). „ A dio dowodzie” będzie można zaśpiewać, parafrazując niezapomnianą piosenkę Wasowskiego i Przybory.
Bez tożsamości
Obsłużymy wszystkich
Miński burmistrz Zbigniew Grzesiak zapewnia, że od września zostanie wzmocniona obsada. Obecnie nie ma potrzeby uruchamiania dodatkowego stanowiska, ponieważ przychodzi dziennie około 50 interesantów. Każdy z czterech urzędników jest w stanie przyjąć 15 wniosków, co daje łącznie 60 dziennie.
Burmistrz informuje również, że w interesie urzędu miasta jest obsłużenie jak największej liczby petentów z dowodami do wymiany. Zdaniem burmistrza ustawodawca w przypadku dowodów osobistych niestety nie działa racjonalnie. Jako przykład podaje stuletnią babcię, która nie dość, że musi przyjść do urzędu, to jeszcze musi wcześniej odwiedzić fotografa, aby zrobić aktualne zdjęcie. - Po co jej to? Co innego, jeśli staruszka wybiera się do Ameryki, niech wymienia i niech ma też paszport – kwituje.
Brak dodatkowych urzędników wynika jeszcze z innego faktu. Osoby przyjmujące dowody osobiste muszą mieć odpowiednie uprawnienia. Jest to wymóg formalny. Z tych samych powodów nie jest również możliwe składanie wniosków przez internet.
Jeszcze 7 tysięcy
Magdalena Zagórska, zastępca kierownika wydziału spraw obywatelskich UM w Mińsku, informuje za zgodą burmistrza: - Czynne są 3 stanowiska, dodatkowo jeden urzędnik zajmuje się obróbką wewnętrzną. Tygodniowo przyjmujemy około 150-160 wniosków o wymianę starych dowodów, plus wnioski z powodu zmiany stanu cywilnego, przemeldowania. Około 1/3 to wnioski bieżące. Wymiana starych dowodów dotyczy również osób starszych. Muszą przyjść osobiście, ponieważ zgodnie z ustawą należy zaktualizować fotografię oraz złożyć własnoręczny podpis. Oczywiście, jeśli mamy zgłoszenie, że osoby starsze nie mogą do nas dojechać, do takich osób raz w tygodniu wysyłamy naszego pracownika. Na dzień 9 lipca pozostały jeszcze 7302 stare dowody do wymiany. Nie wszystko jest zgodnie z harmonogramem, np. dowody serii BR powinny być wymienione między 1 stycznia a 31 grudnia 2003 roku, a my obecnie przyjmujemy też takie wnioski – ujawnia Zagórska.
Niektórzy nie płacą
W urzędzie gminy Mińsk Mazowiecki około 2630 osób nie wymieniło dotychczas starych dowodów. Tu pojawia się inny problem. Urząd ma około 200 wniosków przyjętych, ale nie ma dowodów! Czeka się około miesiąca, a nawet dłużej. Warto jednak nadmienić, że niektórzy mieszkańcy mogą to uczynić bezpłatnie, jeśli wymiana odbywa się np. z powodu nadania nazwy ulic (Budy Barcząckie, Grębiszew, Kolonia Janów, Maliszew, Nowe Osiny, Osiny, Podrudzie, Targówka, Wólka Mińska, Zamienie).
Gmina rozplakatowała wsie informacją o obowiązku wymiany. Wydaje się, że obywatele są informowani zewsząd. Wszyscy wiedzą, ale nie wszyscy zdążą. Może warto by się wybrać jeszcze teraz i wymienić lub chociaż spróbować wymienić.
Tajna wizytówka
Kierownik USC w Siennicy Małgorzata Kobza wymieniła w I półroczu 2007 roku około 400 dowodów osobistych, ale pozostało jeszcze około 1000. Z pewnością do końca roku nie uda się wymienić wszystkich dowodów. Dotychczas wymieniono ich około 3850. W USC w Siennicy większość petentów to interesanci w sprawie wymiany dowodów osobistych. Po odebraniu plastiku 30-letni Roman K. żartował, że ktoś wpadł na dobry pomysł, bo na podstawie nowego dokumentu tożsamości jest osobą samotną, czyli kawalerem. Wraz z pozbawieniem go zielonego dowodu uwolniono go od wpisów o rodzinie. - A to już jest pewien luksus – stwierdził.
Naj...
Z 8830 mieszkańców mroziańskiej gminy pozostała do wymiany największa liczba dokumentów spośród wszystkich gmin i miast powiatu mińskiego - aż 2259 książeczek. Plastiki odebrało około 4,5 tys. osób.
W ponad 6-tysięcznej gminie Dobre zarejestrowano w tym roku 600 wniosków. Z 4600 dorosłych jedynie ośmiuset nie ma jeszcze nowego dokumentu (na dzień dzisiejszy odebrano ich 3800) – najmniej w powiecie.
Zwlekają
Jeszcze prawie półtora tysiąca kałuszynian ma przed sobą wymianę zielonego dowodu na plastikową kartę. W poniedziałek na realizację czekały 122 wnioski. Reszta mieszkańców wciąż zwleka, mimo że kolejek w urzędzie jeszcze nie ma, a okres oczekiwania na nowy dowód nie przekracza miesiąca. Ponieważ w Kałuszynie nie ma zakładu fotograficznego, miejscy urzędnicy zorganizowali w domu kultury akcję robienia zdjęć do dowodu, przy okazji można było też wypełnić i złożyć wniosek o nową kartę identyfikacyjną.
Z zielonym do nieba
W gminie Latowicz wymiana starych dowodów osobistych przebiega sprawnie. Od 2001 roku do końca czerwca 2007 roku wymieniono ich 3361, w samym tylko 2007 roku ponad 500 – informuje szefowa USC Hanna Kopa. Pozostało do wymiany około 950 dowodów i raczej (z niewielkimi wyjątkami) jest to wykonalne. Z pewnością część najstarszych mieszkańców gminy nie dopełni tej powinności, jak również ci, którzy wyjechali za granicę. Starsi powiadają, że nie prowadzą operacji bankowych, a z uzyskaniem nowego dowodu osobistego jawią się dla nich wielkie termedie. Trzeba chodzić za aktami urodzenia i małżeństwa, ponosić koszta wykonania odpowiednich fotografii i uiścić wpłatę 30 złotych. 86-letni Jachacy powiedział mi, że z zielonym dowodem przeżył ponad pół wieku. Miał w nim wpisaną żonę, troje dzieci oraz adres zamieszkania, a także grupę krwi i nie wymieni go na wizytówkę. - Z zielonym dowodem to i święty Piotr mi chętniej otworzy drzwi do nieba – żartuje.
Akcja po wakacjach
W Sulejówku kolejek z wnioskami o wymianę dowodu jeszcze nie ma. Codziennie przyjmowane jest 25-30 wniosków. To nie dużo, w tym tempie mieszkańcy Sulejówka mogą nie zdążyć z wymianą dokumentów. Urzędnicy zapewniają, że dbają o to, by w mieście i okolicach wisiały plakaty przypominające o tym, iż zielone książeczki z orłem na okładce z końcem roku stracą ważność. Większa akcja informacyjna planowana jest na jesień, kiedy skończy się sezon urlopowy.
Trzeba namawiać
W mieście Halinów USC od 1 czerwca kieruje Iwona Jagiełło. Wymiana dowodów osobistych nie przebiega zadowalająco. W 2007 roku, w I półroczu wydano ich około 1050, a pozostało do wymiany jeszcze blisko 2500 (w ub. roku ok. 1700 dowodów). Odpowiednie informacje zostały skierowane do mieszkańców poprzez sołtysów, rozplakatowanie, Internet, a także w ramach ogłoszeń parafialnych w kościołach. Do obsługi wymiany dowodów osobistych wyznaczone jest w urzędzie jedno stanowisko pracy. Szacunkowo wymianie podlega około 9000 dowodów. Na nowy dowód osobisty trzeba czekać około miesiąca.
Tysiąc w Cegłowie
Gmina Cegłów liczy 6600 mieszkańców. Od stycznia br. pracownicy urzędu wydali 400 dowodów przy zanotowanych 100 wnioskach złożonych. Łącznie do wymiany pozostaje 1200 zielonych książeczek.
W gminie Dębe Wielkie liczącej prawie 8 tys. mieszkańców wydano jak dotąd 5286 dowodów plastikowych, niezdecydowanych na wymianę jest jeszcze 1300 dorosłych.
Stanisławowską gminę zamieszkuje przeszło 6 tys. osób. 1498 dowodów książeczkowych czeka na wymianę. Do 13 lipca br. wydano 516 dowodów. W ubiegłym roku pobrano 800 formularzy, z których prawidłowo wypełnionych było 710 z ogólnej liczby 724 zużytych. W 2006 r. wydano 648 plastików.
Dokument IP
Obowiązek posiadania dowodów osobistych nakłada na nas ustawa z 1974 roku. Według niej dowód to podstawa naszej identyfikacji, a także potwierdzenie, że jesteśmy Polakami. Temu miały służyć słynne zielone książeczki. Wymiana dowodów osobistych zdaniem wielu długoletnich samorządowców wynika z dwóch przesłanek. Dokument pozwala poruszać się w miarę swobodnie po terenie Unii Europejskiej, a od 1 stycznia przyszłego roku, po wejściu Polski w tzw. „grupę z Schengen” zwolni także od kontroli celnej w ramach granic wewnątrz unijnych. Ponadto standardy unijne wymagają informacji w dwóch językach: narodowym i angielskim, a obecny wzór dowodu ma informacje jedynie w języku polskim. Drugi powód jest związany z centralną bazą danych. Nowe dowody w sytuacji, gdy zostaną skradzione lub zgubione, będzie można szybko unieważnić. Obecne też podlegają takim procedurom, jednak pod warunkiem bezzwłocznego zgłoszenia. W innym przypadku może się okazać, że ktoś np. wziął kredyt na nasze konto lub sprawił nam inną niespodziankę. Nowe dowody mają jednak jedną wadę. Każda zmiana nazwiska lub miejsca zamieszkania wiąże się z jego wymianą.
Numer: 2007 29 Autor: (pad, jac, po, fz, syl)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ