Katarzyna Korzeń, szefowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Cegłowie, musi sprostać rozlicznym potrzebom gminnej biedy. Ale z próżnego nic się nie naleje, a trzeba tak kroić, na ile materiału staje. Należy gospodarować tym, co rada gminy przyznała w ramach budżetu i ewentualnie wojewoda dofinansował

Biedzie na pomoc

Ale potrzeby są duże, bo pomimo wzrostu gospodarczego w kraju, sfera biedy powiększa się. Prawo do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej dla osoby samotnie gospodarującej przysługuje, jeżeli jej dochód nie przekroczy 477 złotych, natomiast w rodzinie 351 zł na osobę. W ramach zasiłków celowych udzielono w 2006 roku 129 świadczeń oraz opłacono jeden pogrzeb. Została także udzielona pomoc 12 rodzinom w formie zasiłków okresowych związanych z bezrobociem, długotrwałą chorobą i niepełnosprawnością. Na potrzeby dożywiania wyasygnowano ponad 60 tys. zł dla 76 rodzin. Według Katarzyny Korzeń 162 uczniów gminnych kwalifikuje się do dożywiania. W 2006 roku na świadczenia rodzinne, zaliczki alimentacyjne wydatkowano kwotę 1 128 671 złotych. W związku z tym trzeba było wydać 534 decyzje administracyjne o świadczeniach rodzinnych i 408 o zaliczkach alimentacyjnych. Zasiłki stałe zostały przyznane 56 rodzinom oraz 52 osobom samotnie gospodarującym. GOPS wypłacił także w 86 przypadkach pomoc związaną z klęską suszy w 2006 roku na kwotę 104 656 złotych. Warto zaznaczyć, że 35 przypadków nie zakwalifikowano do przyznania pomocy pieniężnej.
Oprócz pomocy podstawowej wynikającej z elementarnych potrzeb życiowych ludzi potrzebujących, pracownicy GOPS-u starają się uczestniczyć w życiu gminy, organizując spotkania noworoczne dla biednych, zbiórki i rozdawanie odzieży oraz produktów spożywczych. Aktualnie GOPS wydaje potrzebującym kaszę, cukier i mleko, a w przyszłości spodziewa się jeszcze otrzymać mąkę i ser. Żeby ukrócić wydawanie przez podopiecznych pieniędzy z zasiłków na alkohol, GOPS w Cegłowie praktykuje fundowanie świadczeń w formie gotowych zakupów, np. węgla na opał. Ale o skłonnościach cegłowian do pijaństwa napiszemy w innym artykule.

Numer: 2007 27   Autor: (fz)